Gdzieś w Strefie Militarnej... Obraz z kamery przemysłowej...
Więzień: "Hallo... Jest tu ktoś? Słyszę szuranie! Gdzie ja jestem?"
Więzień: "Panie pomóż mi Pan! Nie umiem zdjąć tego worka z mojej głowy! Proszę o pomoc! Co Pan taki niski? Się Pan przewrócił? Albo... Pani? Cholera nic nie widzę!"
Więzień: "Auuuuć! Gadam do kamienia! Dobrze mi tak! Jest coraz gorzej ze mną!"
Więzień: "Już myślałem, że w końcu ktoś mi pomoże! Ciemność, widzę ciemność!"
Więzień: "O... O... To nie był kamień! Bez paniki! Wstań i uciekaj przed siebie! Już! TERAZ!"
Więzień: "Uff chyba temu czemuś uciekłem! Idę jednak dalej przed siebie, bo jakoś nie czuję się bezpiecznie!"
Więzień: "Aaaaaaaaaaaaaałłłłłłłłłłaaaaaaaaaaaaaa...."
Bardzo fajne zdjęcia! Kajdanki, worek na głowie, żółw... upadek z wysokości... ciekawe, co się jeszcze wydarzy?!
OdpowiedzUsuńLepiej nie pytać! Pewnie same przykrości go czekają... :)
Usuńmoże jednak i dobrze, że ucieka - nie wiadomo,
OdpowiedzUsuńco jeszcze z tych kolorowych jaj się wykluje...
He he :)
UsuńNiezła historia :)
OdpowiedzUsuńA więzień zapadł w śpiączkę, czy tylko doznał wstrząsu mózgu? ;)
Żyje, to na pewno. Nie wiem jakich doznał obrażeń, ale podróż do Krakowa odbyła się bez przeszkód. Będzie żył! Póki co... :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Biedak.
OdpowiedzUsuńJaka jeszcze niewiadoma go czeka.....
Już wiem, że w strefowym ogródku coś mu się dziwnego przytrafiło... Udostępnie zdjęcia z monitoringu...
UsuńKlemens Bojowy! Strażnik Strefy się ockną - chyba nie może w sen zapadać, bo w Strefie dzieją się straszne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony... Niech lepiej śpi i tego wszystkiego nie widzi! Ma od września do lutego/marca - święty spokój! :)
UsuńBiedak. Kto go tak urządził? (To pytanie raczej retoryczne) Ale kim jest więzień? Skąd i jakim cudem udało mu się uciec? Muszę to wiedzieć, jak mawiał Tadzio.
OdpowiedzUsuńTo ja w drodze wyjątku wysyłam Ci za chwilkę zdjęcie mailem. Warunek jest jeden! Zdjęcie należy natychmiast spalić! I absolutnie nie zdradzać tożsamości więźnia! Instrukcje zostaną dołączone do wiadomości! :)
UsuńTo sie dzieje w Strefie ;) trzeba jakaś organizacje zajmująca sie prawami lalek zawiadomić ;) to przecież podpada pod znęcanie sie ;)) oj nie ładnie ;)))))
OdpowiedzUsuńNiecierpliwie przebieram nogami oczekam na ciąg dalszy ;)))))))
Strefa istnieje już trzy lata... Tu ciągle taka patologia się dzieje na oczach wszystkich! I teraz dopiero Zurineczka chce interweniować?
UsuńZa późno! Powiadam! Za dużo późno!
Rzecznik Praw Figurek: "Zgłaszamy sprawę do hejstopu. Policja już tam jedzie."
OdpowiedzUsuńPolicja przyjechała i ktoś wsypał Carlosa w sprawie dopalaczy!
UsuńZnam tożsamość więźnia, czy jestem w związku z tym zagrożona? Wynajmować bodyguarda?
OdpowiedzUsuńCiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii !!!!!!!!!!!
UsuńPani Zgredko, a Pani tak przypadkiem nie jest zbyt zajęta lalkotwórstwem? Co mi tu Pani o takich sprawach tajemnych wyskakuje?? Ciiiiiii.... Siooooo na ebayek, tam Pani ludzie szukają!
Nie wiem jak tam więzień ale mam nadzieję że żółw nie ucierpiał z powodu kontaktu 3go stopnia!
OdpowiedzUsuńKlemuś to moje oczko w głowie :) Miał już kiedyś debiut jako reklama stronki mojego znajomego o tematyce "Żółwi Ninja" :) Nigdy nic złego mu się nie dzieje a on sam, nawet nie wie, że bierze udział w jakimś projekcie :)
Usuń...że też nie pomyślałam, by mojego Teofila
Usuńzaprezentować - a tym bardziej - by tenże
cokolwiek komukolwiek reklamował...:)))
wszystkożerny Teofil pozdrawia Klemensa :B