W Strefie zamieszkało dwóch nowych Monsterów, co mnie niesłychanie cieszy :)
Tylko, że tych dwóch nowych musiałam sobie sama złożyć do kupy, a nawet dwóch kup :)
Phi... Bez łaski! Żaden problem!
Oczywiście chodzi o zestaw "Create A Monster", gdzie można zmiksować Gargulca z Wampirem na kilka różnych sposobów. Jestem absolutnie zachwycona takim wynalazkiem i pragnęłabym więcej, więcej i jeszcze raz więcej takich zestawów MĘSKICH postaci Monster High! Jest jeszcze chłopak PUMA... On prędzej czy później też znajdzie się w Strefie. Ponarzekać jednak muszę... Tyle potworów na świecie, a tutaj tylko trzy do zmontowania...
A przepraszam jakiś Pan Mumia, albo ja wiem... Jakiś Ghul... Potwór Błotnisty...
(ja tak mogę do rana wyliczać!)
Dobra, nie szkodzi, se sama kiedyś zrobię O!
:)
Póki co złożyłam dwóch Monsterów z tego pudełka :)
Jak miło, że dołączyli instrukcję obsługi :)
Ciekawe czy ktoś to czyta ;)
Oczywiście nie ma wersji polskiej, oh well...
Po wyciągnięciu z kartonika:
I znowu ponarzekam! Słuchajcie skandal! JEDNA PARA BUTÓW! Na dwóch chłopów! Jedna para butów!!! I z 478 (jak nie więcej!) zszywek łączących górne opakowanie z dolnym!
Jak już te zszywki powyrywałam (aż furgały pod sufit!), to dopiero dorwałam się do wyciągania wszystkiego z pudełka!
(Dzizas jedna para butów - Mattelu co za skąpstwo!!)
Tak mnie pochłonęło wypakowywanie członków wszelakich, że nie uwieczniłam tej czynności na zdjęciach :) Zabawa była przednia! Wiadomo!
Gargulec jest w jakimś stopniu moim ulubieńcem. Wampirkowi nic nie brakuje, ale Gargulec jest po prostu MEGA! Więc pierwszy został złożony.
Gargulec: "Cholera, skrzydełka mi się urąbały przy transporcie! Kto mi nowe wyrzeźbi z marmuru?"
Tak! To on dostał buty :) I ubranko, które w pudełku miał założone korpusik Wampira!
Absolutnie fantastyczny Monsterek, z pięknym kamienistym ciałkiem. Właśnie taki marmurek.
I te uszka, skrzydełka. Tak - Eibhlin jest szczęśliwa, że go ma :)
Gargulec: "Gdzie mnie przywiało? Ktoś tu na wojnę się szykuje?"
Gargulec: "Odpocznę trochę i pofrunę poszukać jakiegoś zamczyska, gdzie będę się mógł ulokować na dachu..."
Następnie zabrałam się za składanie Wampira...
Rany jaki typ agresywny!
Korpus wyrywał się i latał na kolanach jak dziki. Wampirza głowa ciągle wygrażała coś o zemście i karze bla bla bla... Parę razy o mało by mnie nie ukąsił!
Uff...
Tu jeszcze bez włosów, bardzo trudno założyć perukę zdziczałemu i wygłodniałemu "Wapierzowi"!
Już tam w Mattelu dobrze wykombinowali, że w jednym pudełku z Wampirem musi być jakiś twardy gość! Najlepiej z kamienia! Inny mięczak nie miałby szans na przeżycie!
Wampir: "A buty gdzie? W ryja chce?"
Jeśli założenie peruki na łeb Wampira to katastrofa, to jak nazwać próbę założenia mu ciuchów?
Udało się... koniec-końców... Jakoś :)
Wampir dostał krwisty komplet ciuszków.
-------------------------------------------------
Wampir: "Dawaj buty, ale to już!"
Gargulec: "Nieee..."
Wampir: "Stojak i szczotka są moje! Buty też chcę!"
Gargulec: "Ty dostałeś włosy, dlatego szczotka jest Twoja. Ja mam buty i stojak powinien być mój!"
Wampir: "Ostatni raz powtarzam, szczotka i buty są moje! I stojak też jest mój!"
Gargulec: "Nie, bo mój i koniec!"
Wampir: "SSSSTOJAK JESSSSST MÓJ!!!!!!!!"
Gargulec: "Łaaaaaaaaaa!!!"
Gargulec: "Dobra, stojak, włosy i szczotka są Twoje! Ale butów nie oddam!"
Wampir: "Oddasz, oddasz... Kolego..."
----------------------------------------------------
No i powtarzam - jedna para butów na dwóch facetów! Skandal! Zamach stanu!
Musiałam cosik wykombinować.
Wampir póki co dostał butki Kena Fashionistas.
Żeby móc je założyć na te wielgachne Wampirze stopy, wymoczyłam buty we wrzątku, tak z 5 minut. Zrobiły się bardzo miękkie i bez problemu mogłam je założyć na stopy.
Efekt końcowy na zdjęciu poniżej:
Jeśli ktoś chciałby swojemu Wampirowi założyć te akurat butki, z całego serca doradzam je wymoczyć we wrzątku. Natomiast jeśli chcemy je zdjąć, moczymy nóżki tylko w ciepłej wodzie przez ok. 15 minut i dopiero potem powoli ściągamy buty.
Guma we wrzątku, plastik w ciepłej wodzie :)
Dotyczy wszelkich męsko-lalkowych stóp i buciorów!
I wszystko będzie ok :)
-----------------------------------------------------
W internecie krążą piękne zdjęcia customów Panów Monsterkowych :)
Moim ochom i achom nie ma końca :)
Enjoy!
(Zdjęcia: google.com)
Pozdrawiam!