Witam wszystkich, dziękuję za odwiedziny i kometarze!
Sprawy życiowe spowodowały zastój na mych blogach.
Postaram się sukcesywnie uzupełniać braki :)
Od jakiegoś czasu złapałam wirusa o nazwie: "Diorama"
Więc styropian, farby, nożyk, ołówek, kable, rurki i co wpadło do ręki - poszło w ruch.
To bardzo fajna sprawa, jesli akurat człowiek ma trochę trosk.
Pasja jest wtedy tym czynnikiem, który powoduje, że świat nabiera kolorów.
Strefa Militarna ucichła, ale jeszcze istniejemy!
Strefa Kliniczna ma z nami stały kontakt :)
A diorama? Produkt amatorski.
Oto efekt skrobania i malowania:
"Chłopaki testują..."
"Porachunki w ciemnej alejce..."
"Randkowanie z Laurel..."
"Podejrzane interesy z Carlosem..."
Filmik na youtube!
To jeszcze nie koniec zabawy, dwie ściany boczne są w przygotowaniu :)
Czekam na wysyp dioram na Waszych blogach!
Ściskam wszystkich serdecznie!
Dziękuję za to, ze tu jesteście!
wspaniała ŚCIANA!!!
OdpowiedzUsuńjuż się ni mogę doczekać
kolejnych - a z nimi -
historyjek i inscenizacji!
TAAAK - wszelkie okołolalkowe
czynności świetnie regenerują!
pozdrawiam Cię cieplutko ♥ ♥ ♥
Dziękuję Kochana moja za dobre słowa od serca! Ściskam mocno! :)
Usuń<3 <3 <3
Jestem pod wrażeniem, że ze styropiamu mozna wyskrobac cos takiego. Efekt końcowy wyszedł super! Brawo!
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy przeszedł i moje oczekiwana :) Raczkuję w temacie, mozna naprawdę cuda wyczarowywać. Lepsze są chyba od styropianu - płyty z polistyrenu. Lepiej się na nich rzeźbi i pokrywa farbą!
UsuńJestem pod wrażeniem.Ściana wygląda wspaniale. Bardzo ciekawa jestem następnych. A teraz kilka pytań. Czym kleiłaś styropian? Bo podejrzewam, że do "skrobania" wystarczy nóż do tapet, albo skalpel. Co to za palety? Fajnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, aby sprawy życiowe rozwiązały się pomyślnie, a także dużo zdrówka. Ściskam. ☺
Kochana moja dziękuję za serdeczne słowa, zdrówka również i Tobie życzę. Już odpowiadam na pytania. Byłam zmuszona kupić sobie w końcu regał, aby trochę "upchać" chłopaków. Padło na taki metalowy. Styropian zrobiłam wymiarowo właśnie pod ten regał i jeszcze nie umocowałam ścian do podłogi! Bo idealnie pasuje i że tak powiem, sam się trzyma. ALE ktoś wpadł na fantastyczny pomysł mocowania ścian do siebie i do podłoża. Magnez ferrytowy (są na allegro chociażby!). Delikatnie odrysowuje się go na styropianie, lekko wycina płytki otwór i gorącym klejem mocuje się te magnez. Dzięki czemu zawsze można złożyć taką dioramę na płasko po sesji i schować do szuflady itp. Od styropianu lepsze są płyty z polistyrenu, ale jakoś nie poczyniłam odpowiedich kroków i kupiłam zwykły styropian. "Skrobałam" ołówkiem, mam taki stary skalpelek - cokolwiek posłuży na pewno idealnie :) Jak skończę boczne ściany, to postaram się napisać obszerniejszy post! Spędziłam trochę czasu na youtube, teraz testuje to co podpatrzyłam :)
UsuńA paleta ufundowana przez moją siostrę :) Kupiła i podarowała! :)
UsuńDopiero teraz dostrzegłam palety!!!!!!!!!!!!! Diorama boska To pisałam Ja Strefa Kliniczna
OdpowiedzUsuńCo się czai się Anonimek jeden! Ah Kliniczna, Kliniczna!
UsuńPS: Paleta sponsored by Aneta :)
JESTEŚ!!!!! SUPER !!!! Nie porwali Cię kosmici !!!! Jeszcze bardziej super !!!
OdpowiedzUsuńTak poważnie, to niezmiernie się cieszę z Twojego powrotu :)
Ściana po prostu genialna :) i kto by pomyślał, że to styropian !!! Efekt zwala z nóg !!
Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy dioramki
Pozdrawiam serdecznie i oby wszystkie wyboje z Twojej drogi jak najszybciej odeszły w niebyt :)
Znając siebie, to prędzej ja bym jakiegoś kosmitę porwała :)
UsuńZurineczko kochana, bardzo Ci dziękuję za przemiły komentarz. Aż chce się żyć jak się czyta takie serdeczności! Ciąg dalszy będzie, z poradami od serca, ze zdjęciami itd. Pozdrawiam i dziękuję za to, ze tu zaglądasz i zawsze coś miłego pozostawisz!
o żesz Ty orzeszku! pewnie też będe musiała zrobić- bo w zimie i wieczorami kompletnie nie mam tła do zdjęć! jak mnie to wnerwia! może sie zmobilizuję i cosik urobię
OdpowiedzUsuńPolecam! Świetna zabawa, a efekt uzyskany z niewielkiego wysiłku, naprawdę jest zadowalający! Oprócz funkcji tła, świetnie sprawdza się jako dekoracja pokoju!
UsuńJak miło znowu Cię widzieć !!! :):)
OdpowiedzUsuńDiorama wyszła świetnie , bardzo malowniczo . Może wreszcie i ja kiedyś zrobię chociaż ze dwie domowe ścianki dla moich lalek....
Buziaki , niech MOC będzie z Tobą !!! :)
Kasiu kochana bierz farby, styropian i twórz! Dziwaczkowo musi mieć mnóstwo dziwnych lokacji! No i chętnie zobaczę sama jak czarujesz :) Bardzo Ci dziękuję za wszystkie serdeczności, która zostawiasz na moich blogach! Ściskam!
UsuńCoś wspaniałego! Oko momentalnie ucieszone. A nawet oboje oczu :p
OdpowiedzUsuńWitam :) Dziękuję za komentarz i odwiedziny :) Pozdrawiam!
UsuńŚciana wygląda na najprawdziwszą w świecie! Masz takie talenty a nie wykorzystujesz! Wspaniale to wygląda i już się cieszę na fantastyczne scenki uliczne :)))
OdpowiedzUsuńPomalowany styropian naprawdę wygląda jak kawałek plastikowej, gotowej dioramy. Sama się zdziwiłam efektem końcowym. Dziękuję Ci Olu za miłe słowa, być może sama stworzysz coś swoim pięknym lalkom :) Srdecznie Cię do tego namawiam!
UsuńNo wreszcie, bo już myślałem, że koleżanka zarzuciła hobby! Pozdrawiam i gratuluję talentu plastycznego, to już kolejny! Czekam na nowe odcinki Strefy.
OdpowiedzUsuńPappa Don Tomasso szanowny! Ja zarzucić hobby? O Jezusiczku jaki policzek! Przeż ja się teraz po takim zarzucie nie pozbieram! Oooo żółta kartka jak nic i BAN w pogotowiu! Don Tomasso drogi! No jak to tak :(
UsuńPS: W najbliższych dniach/tygodniach/miesiącach/latach wyjdzie na jaw, jaki zgubny był transfer Carlosa Nawynos od Dona Tomassa do Strefy! Druga Itallia Panie!
czyli będzie pizza i spaghetti w Strefie? :-D
Usuńp.s. Droga Koleżanko Eibhlin, to był żarcik, tak długo Cię nie było tutaj, że aż wyraziłem swe zaniepokojenie, żaden zarzut, dlatego domagam się wycofania zółtej kartki. Czekam na Małą Italię w Strefie!
Drogi Don Tomasso, z tą żółtą kartką to absolutna ŚCIEMA była!!!!! Chyba byłam pijana wówczas, pisząc takie banialuki pod adresem Szanownego Pana!
UsuńPrzepraszam najmocniej! To się nie powtórzy! Na boom cyk cyk!
:)
Bardzo się cieszę, że wróciłaś do blogowania, trochę się martwiłam o Ciebie, czy wszystko ok. Ale grunt, że jesteś i lalkowo działasz! Diorama jest bajerancka! Jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńAyu bardzo serdecznie dziękuję Ci od serca za dobre słowa! Dziękuję <3
UsuńWow swietna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam! :)
UsuńSuper! Bardzo mi się podoba ta diorama! Wygląda bardzo realistycznie, z chęcią bym poustawiał tam swoje figurki Ninja Turtles i porobił zdjęcia ;) Genialne! Aż się prosi o jakaś uliczną walkę to miejsce! Yeah! :D Elegancko siostro! :) czekam na więcej! :) Bardzo fajnie i pomysłowo zrobiona diorama, widać, że włożyłaś w to mase pracy i jeszcze więcej serca ;) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńMichał mówisz i masz! Hehe :) Bedzie jakaś scenka z bujką na blogu figurkowym, i jak to zawsze powtarzam: "Dziękuję Mistrzu figurkowej fotograii, największemu budowniczemu wszelakiego tła!" Dziękuję za kolejny cudowny komentarz :)
UsuńWoooow, ścianka jest świetna! Twoje chłopaki mogą teraz wyjść na miasto ;-) Jestem pod wrażeniem i czekam na rozwój dioramki ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu kochana, ja serdecznie każdemu polecam zabawę w dioramkę. Świetna sprawa i naprawdę mało roboty :) Chłopaki siedzą teraz tam godzinami :)
UsuńZmotywowałaś mnie do działania! Dziękuję! ^^ Mimo niepowodzeń spróbuję zrobić dioramkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! :)
Puca
Puco jeśli potrzebujesz jakiejś porady, wskazówek - napisz do mnie: komixiara@interia.pl Nie jestem ekspertem dioramkowym, ale chętnie podrzucę Ci jakies pomysły! Absolutnie się nie zrażaj, to fajna zabawa, nic nie musi być idealnie. Sama po sobie wiem, że początki są trudne, ale efekt końcowy rozwesela :)
UsuńCzekam na dioramkowe nowosci na Twoim blogu!
Ściskam bardzo serdecznie!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPatrzę tu od jakiegoś czasu, ale nic jeszcze nie napisałem. Więc nadrabiam - dioramka rewelacyjna. Może "za czysta" czy "za nowa", ale mniejsza z tym :) Może kiedyś też się skuszę, diotamki robiłem, ale w modelarstwie "samochodowym". Ale teraz przerzuciłem się na figurki w tej samej skali. Dopiero 8 sztuk, ale mam nadzieję, że się rozrosną. Polistyren wspomniany gdzieś wyżej to chyba faktycznia najlepszy materiał ( sytropian się sypie ). Ewentualnie można coś wyrzeźbić ostrym przedmiotem w płycie gipsowo-kartonowej.
OdpowiedzUsuńWitam bardzo serdecznie! Dziękuję za odwiedziny i komentarz!! Widzę Michale,że też kolekcjonujesz figurkowych żołnierzy 1/6! :) Bezczelnie wyśledziłam Twoje konto google :)
UsuńMasz absolutną rację, brakuje na dioramce śladów delikatnego wandalizmu. W tym roku nie mogę zbyt wiele uwagi poświęcić wpisom, ale mam w planach dodawanie graffiti (pikantnych lol) :) Więc na pewno się dioramka zmieni :) Bardzo chętnie przyjmę od Ciebie wszelkie porady związane z dioramami, jestem w tym temacie amatorką. Dziękuję już za podpowiedź z płytą gipsowo-kartonową. Zapraszam Cię takze do wszelkich dyskusji o figurkach które zaczynasz teraz zbierać. Męski punkt widzenia zawsze dobrze znać :)
Pozdrawiam!!!
Kolekcjonuję, ale nie żołnierzy a policjantów :) Wszystkie 8 co na razie mam to figurki różnych formacji policji ( i jeden milicjant ). Ciężko zebrać dużo, bo dużo tego nie ma a jak są, to w cenach zawrotnych...Dlatego kombinuję sam i w sumie tylko 2 figurki jest takie, jaką je fabryka wypuściła ( choć kanadyjski konny nie do końca, bo kupiłem sam strój a golasa już miałem :) ) A dioramki robiłem, ale w skalach 1:43 i 1:32. Większych jeszcze nigdy.
Usuń