Odhaczam dzisiaj z mojej Wishlisty pozycję nr dwa.
Łzy szczęścia dziko płyną po uśmiechniętych policzkach :)
Motylki latają w brzuchu!
Co za euforia :)
Dumnie prezentuję moją upragnioną Zdobycz:
Leon Scott Kennedy
Na zdjęciu powyżej jest już oczywiste, kto tu kogo upolował!
Zostałam trafiona prosto w serce!
Ale żyję :)))
Należało by zacząć od tego, że jestem szaleńczo zakochana w fikcyjnej postaci i się tego absolutnie nie wstydzę! I to wcale nie dlatego, że nie jestem jedyną Fanką-Wariatką Leon'a!
Gdzież tam! Ba! Ja nawet jestem z tego dumna!
Jak tu nie kochać takiego Faceta :)
Silny, odważny, honorowy, wierny i mogę tak dalej wymieniać te same superlatywy!
A ten LOOK!
Leon S. Kennedy, to jeden z głównych bohaterów gier komputerowych pt: "Resident Evil"
Leon nie występuje w każdej części (niestety), do tej pory powstało ich 6.
Właśnie są kończone prace nad częścią nr 7
To taka pobieżna informacja, temat wymagałby głębszego zagłębienia, ale to dotyczy już tylko fanatyków gatunku. Jest sporo dodatkowych gier, filmów a także animowanych filmików, książek, komiksów, mang itd. spod szyldu: "Resident Evil".
Ja gry poprzechodziłam, filmy poogladałam kilkakrotnie :)
Do gier chętnie powracam. W komiksy/książki i mangi powoli się zaopatruję.
Jednym słowem: Leonomania to choroba, która męczy mnie już od paru lat :)
Nie leczę się i nie poddaję kwarantannie, jak dotąd nie odnotowałam przypadku zarażenia kogoś innego, więc czytanie tego postu powinno być w miarę bezpieczne, ale będę rozsiewać zarazki...
Oto pierwsze!
(Foty: google.com)
Kto jest odporny na takie obrazki? Temu gratuluję :)
Leon z szóstej odsłony gry tak się prezentuje :)
(Jak ja ładnie rymuję!)
(Jak ja ładnie rymuję!)
I tu bomba atomowa!
"Twarzy" Leonowi użyczył przepiękny aktor: Bart Voitila
(google.com)
Pan Bartłomiej Wojtyła!!!! Tak!!! POLAK!!!
Fantastyczna sprawa!
Wracając do mojego Leona w skali 1/6...
Moja wersja to custom - chyba mój pierwszy taki "custom z prawdziwego zdarzenia", konkretny, przemyślany i ciągle nie ma ostatecznej formy, ale już można go zaprezentować.
Leon ma na sobie mundur policyjny "Raccoon Police Department".
Był detektywem policyjnym aż... jeden dzień, kiedy to w 2 części gry, miasto Raccoon zostało opanowane przez Zombiaki :)
Leon nawet w grze (nr 4) bardzo krótko występuje w tym mundurku (pomijając ekstra dodatki do gry!), w 90 % czasu gry, ma na sobie niebieskie spodnie, czarny podkoszulek i skórzaną kurtkę (często używaną do customizacji różnych figurek 1/6).
Są dwie opcje figurek Leona 1/6 z "Resident Evil 4":
(Foto: google.com)
Na podstawie graficznej wersji Leona z gry: "Resident Evil - Bio Hazard 4":
(Fotki/grafiki - google.com)
Na podstawie graficznej wersji Leona z gry: "Resident Evil - Bio Hazard 4":
(Fotki/grafiki - google.com)
Ja od samego początku byłam nastawiona na opcję w mundurku!
Był tylko jeden podstawowy problem... To może zamiast o nim napisać, zobrazuję go aktualnym zdjęciem:
(Foto: e-bay.com)
Te ceny ścinają z nóg! Skan wykonałam dziś, a o tej wersji Leona myślę od prawie roku.
Byłam nastawiona na to, że zostanie na zawsze na mojej "wishliście" jako rodzynek nigdy nie zdobyty :(
W życiu nie warto się poddawać, dlatego teraz, obok mnie - stoi sobie na biurku wymarzony mój Leonek, który kosztował mnie prawie siedem razy mniej niż obecne propozycje z e-bay'a.
Dzisiaj bowiem można trochę kasy odłożyć i w ciągu paru miesięcy, albo tygodni - to kwestia indywidualna - poskładać sobie Leona :)
Z taką różnicą, że poskładany może nie mieć ekwipunku, albo będzie miał "zbieraninę" różnych broni. Osobiście mi to nie robi różnicy.
Mój Leon różni się paroma szczegółami od oryginalnego. Jest tańszy i ma nieco inny krój munduru.
Co nie oznacza, że jest gorszy, prawda?!
Pozwolę sobie zaprezentować pudełko oryginalnego Leona, zdjęcia skopiowane z google.com:
(c) by: HAZE
Tego niestety nie posiadam, dodatków jest sporo. Fajne pudełko, wychodzę z założenia, że powolutku i ekwipunek sobie skombinuję, aby Leon ochraniał Strefę przed Zombie!
----------------------------------------------
A mój Leon to składak :)
Ciało typu HOT TOYS, główka to genialna chińska podróbka + osobno zakupiony mundur.
Wszystko w niemal idealnym stanie dotarło do mnie z Chin, chociaż nie obyło się bez skandali he he :)
Zacznę od głowy.
Są dostępne dwa rodzaje głów Leona.
Jedna ukazująca młodszego Leona, bardziej podobnego do postaci z cz.2 "Resident Evil". Mój Leon to oczywiście główka z cz.4
(Foty: e-bay.com)
Obie główki wymagają dwóch różnych rodzai ciał.
Ja wybrałam główkę z cz.4 gdyż jest bliższa memu sercu i chciałam mieć u siebie "dojrzalszego" Leona.
Kwestia gustu!
Kolekcjonerzy robiący sobie customy Leona (wszystkich boli ta drożyzna hahahaha) wybierają także młodszą wersję, oto przykład:
(Foto wygrzebane w czeluściach internetu!)
Też fajna :)
Bardzo łatwo dostępna!!! Gorzej z wybraną przeze mnie wersją. Matyldo ile ja czasu polowałam na ten ŁEB! I nagle miesiąc temu booom! Jest! Mam! Czekam! Dotarła! :)
Dlatego wybierając ten rodzaj głowy, także należy się liczyć z tym, że może trzeba będzie dłużej polować na e-bay'u na tę wersję. Jest też nieco droższa od młodszej gęby Leona.
Różnica groszowa!
Dlatego wybierając ten rodzaj głowy, także należy się liczyć z tym, że może trzeba będzie dłużej polować na e-bay'u na tę wersję. Jest też nieco droższa od młodszej gęby Leona.
Różnica groszowa!
Kolejna sprawa - mundur!
Z tym też nie było problemu, są łatwo dostępne na e-bay'u. Czekałam z dwa tygodnie, mundur dotarł, ucieszył mą michę i za chwilę mnie pogrążył w otchłani rozpaczy!
Foty:
- wyciągnęłam z koperciochy woreczek...
- otworzyłam go, ładnie rozkładając poszczególne elementy, sprawdziłam, wszystko jest! Nic nie brakuje uffff....
- ubieram przygotowane ciałko, które powinno być szczuplejsze, ale dlaczego nie mogę sobie dogodzić bardziej wysportowanym, napakowanym jak lubię?
I nagle co widzę?
(Po 10 minutach zawieszenia i molestowania ciałka i wzdychania oczywiście!)
BRAKUJE PARU CEKINÓW Z GÓRNEJ CZĘŚCI ODZIEŻY!
Na kolana i szukam na panelach podłogowych! Na sobie, na wszystkim w około!
Znalazłam brakujące!
Sprawdzam pozostałe, odklejają się...
Odkleiłam wszystkie, aby nie pogubić, bo to przepiękny dodatek, taki wyraźny akcent.
I to jest na chwilę obecną jedyna bolączka. Szukam fajnego, solidnego kleju :)
Dzisiaj zaprezentuję Leona bez cekinów niestety :(
Oto sesyjka:
Gdybym miała się przyczepić do munduru, to oprócz nieudanych cekinów, uważam, że "stan" spodni jest ciut za wysoki. Ciut, ciut...
Zieloną kieszonkę z tyłu dodałam od siebie, brakuje jeszcze krótkofalówki Leona, pracuję nad nią. Pistolet na udzie zapożyczyłam od Lalków typu Power Team :) Nóż podarowali G.I.Joe, jego pokrowiec to też mój dodatek. Zawsze mnie ciekawiło, jak Leon to robi, że sobie nie podetnie przypadkiem gardła, ale Leon to przecież Zawodowiec :P
Fotki pozujące:
O! I kolejne "niestety", naramienniki i nakolanniki ograniczają ruch :(
Trochę trzeba się namęczyć, gdy ustawia się Leona do zdjęć...
Trudno!
Leon S. Kennedy: "Eibhlin, błagam uporaj się szybko z tymi cekinami, czuję się bez nich taki... nagi!"
----------------------------------------
Na koniec taka ciekawostka.
W filmie "Resident Evil: Retrybucja" pojawiła się postać Leon'a, którą zagrał Johann Urb ...
Moja reakcja podczas oglądania:
(Foto: google.com)
Sam aktor jest ok, nawet przystojny... Ale na Litość Boską, ta charakteryzacja! Styl gry! Zagrał Leona jak jakiegoś żółtodzioba kryjącego się za innymi! Ciągle z tyłu za kolegami. Prawdziwy Leon to solista, walczący skutecznie, pewnie i bez cienia strachu! Taki "maczo" na Zombiaki! A w tym filmiki inna postać grała pierwsze skrzypce, Leon i jego miłość (to kolejna fajna historia!!!) - Ada Wong - zostali zepchnięci na drugi plan i tacy byli nijacy...
Ehhh... Zawiodłam się na całej linii :(
Kadr z filmu:
(Foto: google.com)
Na koniec taka ciekawostka.
W filmie "Resident Evil: Retrybucja" pojawiła się postać Leon'a, którą zagrał Johann Urb ...
Moja reakcja podczas oglądania:
(Foto: google.com)
Sam aktor jest ok, nawet przystojny... Ale na Litość Boską, ta charakteryzacja! Styl gry! Zagrał Leona jak jakiegoś żółtodzioba kryjącego się za innymi! Ciągle z tyłu za kolegami. Prawdziwy Leon to solista, walczący skutecznie, pewnie i bez cienia strachu! Taki "maczo" na Zombiaki! A w tym filmiki inna postać grała pierwsze skrzypce, Leon i jego miłość (to kolejna fajna historia!!!) - Ada Wong - zostali zepchnięci na drugi plan i tacy byli nijacy...
Ehhh... Zawiodłam się na całej linii :(
Kadr z filmu:
(Foto: google.com)
Dobra kończę nudzić :)
Pozdrawiam!