***Zapraszam na mój "lalkowy" profil Instagram: @zonefullofdolls !!! :) ***

wtorek, 26 stycznia 2021

GUMOWY SZKIELET :)

💀

Moja miłość do gumowych szkieletów jest nieograniczona!

Już dzieckiem będąc... ubierałam je w ciuszki po Kenach...

Poniżej foto autentiko! Z mojego rodzinnego albumu!


Niestety wszystkie moje gumowe szkielety z dzieciństwa przepadły. Wdrożyłam własny program odbudowy ich kolekcji... W Polsce od 1993 do 1995 można było kupić takie zabawki np na odpustach. Czerwono-żółtego, zielono-żółtego i czarno-białego!

Są to podróbki, ich historię szczegółowo opisałam TU

Dziś mogę z ulgą stwierdzić, że udało mi się zdobyć wszystkie trzy dostępne wówczas kolory!

Na początku trafił do mnie czarno-biały szkielet. Miałam w dzieciństwie identycznego, którego wówczas nazwałam JOE 😁


Fakty są takie...
JOE trafił do nas w stanie agonalnym!
(Proszę się nie śmiać, Szkielet to też człowiek i może przymierać!)
Piszczel nie do odratowania...
Brak przytomności!
Funkcje życiowe praktycznie niewykrywalne!
Wycieńczenie, wychłodzenie i wygłodzenie!


Nekromanta natychmiast wziął się za leczenie...


Wyjątkowo pozwolił mi dokumentować ten proces. Bo przeważnie działa w ukryciu! Do jego zadań należy opieka nas Strefowymi Szkieletami, a te mają się bardzo dobrze! Więc zostawiam mu wszelką swobodę w działaniu!

Niestety czary Nekromanty sprawiły, że zdjęcia są ciut niewyraźne!



Po 6 godzinach intensywnego uleczania...
Czarna Magia ustąpiła!
Voodoo i te sprawy!

Następnie JOE stracił przytomność...


A Nekromanta kazał mi przestać robić zdjęcia...


Nie posłuchałam, to mi zespół obiektyw...


Joe się obudził, dostał nowy dresik, moje Strefowe Dziewczyny się nim troskliwie zajęły!
Podobno nic nie pamięta, ale jest bardzo strachliwy i ma ciągle koszmary!


---------------------

W tym roku sobie obiecałam, że poświęcę uwagę moim starszym lalkom. Zmienię ich wygląd, odświeżę i wykorzystam w postach na tym blogu!

Nekromantę wzięłam na pierwszy rzut!

To stare zdjęcie:

Nekromanta Xoranid i jego brat Mumifikator Xef
(Gościnnie ślepa pajęczyca Hilda!)


Nekromanta dostał nową bluzę i spodnie!




Na ramieniu ma ampułki (z czymś?) i gaz rurkę...
Ma także bukłak (z czymś?) i woreczek z RUNAMI!


Na plecach ma worek-plecak, w którym jest łopata, maseczka, czaszka (czyjaś...), proca, maczuga i mini ołtarzyk z trupią dłonią...
Jak robiłam to foto, to zapytałam, czemu to tak chętnie ujawnia? A on stwierdził, że rzuca właśnie zaklęcie i tak o wszystkim zapomnimy!


Jego brat to zagadka!
Xef jest Mumifikatorem...
Jest spokojny, cichy i tajemniczy!
Na razie nie wiem zbyt wiele na jego temat...
Też dostał nową bluzę i spodnie.




On ma skromniejszy ekwipunek!


Zapytałam go, czy coś wie na temat biegającej Mumii po moim parku?
Która błąka się tak już kilka dni!


Szybko odkrzyknął, że "NIE! Ja nic nie wiem!" I odbiegł w nieznanym kierunku!
Hmn... Dziwne...

Powiem Wam, że dobrze mieć takie lalki w kolekcji! Trochę są dziwni, budzą lęk, ale z drugiej strony są schludni, kulturalni, robią co do nich należy i nie pyskują mi!
To rzadkość w mojej Strefie 😁

-------------------------

Gdyby kogoś interesował temat takich gumowych Szkieletów, to napisałam dość pokaźny post w skrócie opisujący ich historię:


Oraz ciekawostki związane z ich dodatkami itd.


Moje trzymam w pudełku:


Znalazłam na Instagramie bratnią duszę, pewien mężczyzna też je zbiera i przechowuje w identyczny sposób! Tylko ich w nic nie ubiera!


Tak się z tego śmiałam!!!

😀😁😃😄

Gdyby ktoś miał takiego gumowego Kościotrupa na sprzedaż, proszę o info w komentarzach!

U mnie im będzie lepiej!
Dostaną dres i bezpłatną opiekę zdrowotną!

😂

Nekromanta wyleczył dwa pęknięcia kręgosłupa Joe!


Ciężko było skleić tak miękką gumę! Ale się udało!



Hahaha!

Pozdrawiam!

wtorek, 19 stycznia 2021

Poszukiwanie Japończyka...

 Takie rzeczy tylko w Strefie!

 Chińczyk szuka Japończyka w parku...


Dimdon Bim-Bon: "Ale narąbało śniegu! Zimno mi w kolana!"


Dimdon: "Ten nowy Palant miał czekać tam przy różowej strzałce na drzewie! Czy to takie trudne?"


Dimdon: "Ale się zmęczyłem! Kto by pomyślał! Śnieg? Zimą? Skandal!"

5 godzin później...


Dimdon: "Bujam się po okolicy i nie widzę tego Gnoja... Ja nie wiem, jest w parku i ogniska nie mógł rozpalić? Ada się wścieknie, jak wrócę bez niego! Guma na głowie mi popęka!"


Dimdon: "Ni ma! Chłop przepadł! Pewnie go zasypało!"


Dimdon: "Powiem Adzie, że go zjadły czosnkowe niedźwiedzie! Albo, że wpadł do stawu..."


Dimdon: "Spadam stąd! Za dużo człowieków się gromadzi tutaj! Wracam. Trudno, będziemy musieli ściągnąć innego terrorystę!"

----------------------

Poszłam z tym lalkiem w stronę drzew, żeby zrobić zdjęcia na czystym, gładkim śniegu. Przy drzewach, bo ze stabilnością kiepsko. Przysiady, pstrykanie, chowam lalka do torby... Wychodzę z drzew na chodnik i mija mnie starszy facet z miną seryjnego mordercy, patrzy na mnie z takim niesmakiem. Sobie myślę, co to się z ludźmi stało przez tą pandemię... Zgorzkniali, niesympatyczni... Potem do mnie dotarło, że pewnie pomyślał, że byłam "za potrzebą" w miejskim parku!!!
Hahaha tak mnie to rozśmieszyło!
Człapał za nim spasiony psiurek, po którym pewnie nawet nie posprzątał! Śnieg przykryje, nikt nie widzi, toż to nawóz! 
A tu Eibhlin nic zdrożnego nie robiła, no poszła w ubocze, między drzewa... Z lalkiem, fotki na bloga trzaskać! Ciekawe jaką by miał minkę, jakbym tego lalka miała w ręce. Pewnie mina taka sama. Bo taka stara, a lalkami się bawi!
Co to się z ludźmi dzieje niedobrego! Sami sobie szkodzą takim niezdrowym podejściem do rzeczywistości i prywatności innych ludzi!

Życzę wszystkim udanych sesji lalkowych na śniegu! Zero problemów ze stabilnością lalek i oświetleniem w aparatach!

Następny post będzie bardzo ciepły, przyjacielski!

😀

---------------------

A teraz prywata... 

ODA DO MARCINA...
(On to na pewno przeczyta, wszak czyta WSZYSTKIE moje posty od dechy do dechy, z rumieńcami na twarzy!)

W odpowiedzi na Twój ostatni komentarz, tyle ode mnie:


Hio hio hio :)

Ale jestem dobrą koleżanką i wiesz, że ZAWSZE Ci pomagam...
Tak będzie i teraz!

Marcin kliknij TU

Wpisz to: 1/6 ASIAN HEAD

I wyjdzie Ci np też to:


Wybrałam najśliczniejszych! Ot taki gotowiec z imionami!

Nie dziękuj!



(Czuję tę Twoją bulwersację!! Intensywnie! Hahahahahaha!)

😎

wtorek, 12 stycznia 2021

Japończyk w Strefie!

Nowy Rok już jest faktem dokonanym!

Życzę Wam wszystkim wszystkiego dobrego, mnóstwo zdrowia i normalności! Spełnienia marzeń i wszystkich celów! 

Nowy facet w Strefie! Japończyk! 

Takumi Takniumi


Już muszę za niego przepraszać... 
Takie "profilowe"...
Cudem zmusiłam do pozowania...
Jesteśmy na etapie docierania się...

Nie wiem kto go tu zaprosił? I po co!

Nie wiem...

A co wiem? 
Znam jego historię i chętnie Wam ją przybliżę!

😁

Znalazłam go na naszym rodzimym Allegro. Został wystawiony jako:
Japończyk - SoldierStory 1:6

(Allegro)

Taki był opis:

(Allegro)

Głowa się nie obraca... Bo ktoś ją przykleił klejem "kropelka"!
A wszyscy wiemy, że co?
Co kropelka sklei, sklei... Żadna siła nie...?
No właśnie!
(To jest ten level customowania figurek w Polsce o którym tak ostatnio piszę! Tyle w temacie!)

Ciało to faktycznie SOLDIER STORY
(Poprawna pisownia powyżej 😎)


Tu występują ślady przyklejania ciuchów do ciała...
(Ja nic nie mówię, bo będzie, że się czepiam!)

Możecie to sobie wyobrazić???
Tak na chwilkę odpłyńcie...
I zadajcie sobie w zadumie pytanie...
Po kiego wała kleić ubrania do plastikowego ciała????
KLEIĆ KLEJEM!!!

Samo dupsko trochę przypęka tu i tam...


Dłonie to już nie Soldier Story.
To typowe dłonie stosowane w figurkach "Dragon In Dreams" (DiD).
Paluszki są gumowe, można ustawiać je jak tylko się chce.
Guma jest koloru bladego ciałka.

Mój Japończyk to hybryda.
Przyklejono mu głowę do pierwszego, lepszego, wysłużonego ciałka z kompletnie losowo dobranymi dłońmi.
Cena była okay, dlatego się skusiłam. Byłam pewna, że głowę da się uratować.
Niestety to niemożliwe. Uszkodziłabym coś w trakcie takiego zabiegu.
To jedyna figurka tego typu w mojej kolekcji, która ma ŁEB przyklejony do karku!

Zapytacie... No to co to jest za figurka???
A ja Wam oczywiście już wyjaśniam!

1/6 JAPANESE INFANTRY ARMS IN WII
Ⓒ 2017 PATTIZ TOYS and 6Thsense Tang Doll
by KADHOBBY


Figurki z KADHOBBY to dobrej jakości militarne serie, nieco tańsze od HOT TOYS.
Cechuje je dobra jakość wykonania twarzy i dodatków.

Głowę można kupić osobno np na ebayu:



Mój Japończyk tak wygląda z bliska:


Nadal nie pojmuję dlaczego ktoś przykleił tę głowę!
Jest mnóstwo innych sposobów łączenia!!!!
Za luźna kulka? 
Mój Boże wystarczy ją okleić wąskim paskiem taśmy klejącej i już będzie hamowało!

Nie... Nie chce mi się na ten temat gadać, bo to są właśnie tacy EKSPERCI W CUSTOMOWANIU FIGUREK 1/6 W POLSCE!!! Widzę ich wszędzie! Facebook, Olx, grupy figurkowe...

Szkoda figurki, ale u mnie Japończyk będzie miał dobrze!

Dostał ciuszki i buty 😉


Nowe życie!
Co prawda w zepsutej i skorumpowanej Strefie...
Ale chyba mu się tu podoba?
Wszak sam jest zepsuty!
Dosłownie!


--------------------------------

Przyjazd Takumi do Strefy - wersja niepotwierdzona, acz prawdopodobna!

Mroczny park wczesnym rankiem...


Zimno, ponuro... Słońcu próbuje się przebić przez chmury...


Chłodna bryza nadciąga prosto z dziwnego jeziora*...


Brak znaku jakiegokolwiek życia... Cisza...


Takumi: "Gdzie ja do cholery jestem?"


Takumi: "Chodzę w kółko i nikogo nie spotkałem, a miał tu ktoś na mnie czekać!"


Takumi: "Nie panikuj! Zaczekaj! Ktoś się zjawi! Chyba..."


Takumi: "Idę dalej... Co tak będę stał!"


Takumi: "To tak wyglądają te srogie zimy w Polsce? Fascynujące!"


Takumi: "O!! Jakaś tablica z informacją? To już wiem jakie tu jedzą potrawy! Czosnek z niedźwiedzia! Fascynujące! To musi być pyszne! O!! I mieszkają tu ludzie mocno konserwatywni... Hmn... Fascynujące!"


Takumi: "Miałem szukać różowej strzałki... Która wskazuje drogę do tej całej Strefy... Mogłem się przyznać, że jestem daltonistą! Ale nie... dam se radę! Duma i te sprawy! Może ktoś po mnie przyjdzie...?"


Takumi: "A ta wyspa za mną**? Może tam jest ta Strefa?"


Takumi: "Piździ jak jasna cholera!"


Takumi: "Po co brałem to zlecenie i zgodziłem się na przyjazd do tej całej Strefy? Tyle mi naobiecywała ta dziwna osoba... Przyjedź... Zabijesz kilka osób, zarobisz dużo kasy... Tu jest fajnie... darmowe ciuchy i opieka zdrowotna! Bla bla bla! I nikt po mnie nie wyszedł! Gdzie jest ta cholerna strzałka?"


Takumi: "Zgłodniałem... Zjadł bym taki czosnek z niedźwiedzia... O... cholera jasna... Czy to znaczy, że tu grasują niedźwiedzie??????"

------------------------

* jeziorko - eee tam, to zwykły staw 😎

** wysepka - parę lat temu został na niej znaleziony szkielet kobiety... Policja stwierdziła, że "wypadek' ten nie wskazuje na zbrodnię... Informacje na ten temat można ciągle znaleźć w internecie. Zidentyfikowano tę osobę... Rodzina nie miała z nią kontaktu przez 5 lat. To była bardzo młoda kobieta. Tymczasem jej ciało spoczywało na tej wysepce w parku kilka lat. To bardzo uczęszczane miejsce! Mnóstwo wędkarzy wiosną i latem oraz późną jesienią obsiaduje brzegi dookoła tego stawu! Domek na ostatniej fotografii to chyba własność kółka wędkarskiego...
Mam do Was prośbę... Przez chwilkę pomyślcie dobrze o tej osobie...
Takie smutne rzeczy dzieją się dookoła nas...
Dziwne, niewytłumaczalne, przykre!
I niesprawiedliwe!

------------------------------

Mimo wszystko mam nadzieję, że sesja w parku Wam się spodobała?
Mam w planach wypad do kilku takich miejsc z moimi lalkami!
Mieszkam w mieście nazywanym "zielonymi płucami śląska"!
To mam pole do popisu!

Pozdrawiam!

😍