***Zapraszam na mój "lalkowy" profil Instagram: @zonefullofdolls !!! :) ***

piątek, 18 marca 2016

FOTOSTORY # 29

W pokoju Carlosa Nawynos, pod jego nieobecność - Ernest zwołał tajne zebranie wszystkich mieszkańców Strefy.
Zjawili się nieliczni...
Ernest nie odbiera tego jako zniewagi...
Ernest wie, że ... mieszkańcy Strefy są przecież baaardzo zapracowani...


Ernest: "Zebraliśmy się tutaj dzisiaj, ponieważ za niedługo Eibhlin ma urodziny i musimy jakoś się jej przypodobać, aby dzięki temu zapewnić sobie lepszy byt! Wiecie podróże, dobra materialne i tak dalej... Gdzie reszta ludzi? W pracy są czy co?"


Ernest: "Nie rozumiem trochę takiego lekceważącego podejścia do sprawy, ale wiem, że wszyscy ciężko pracują więc..."


Denzel: "Chyba żartujesz Stary, wszyscy mają te Twoje zebrania w głębokim poważaniu!"

Piotr szybko łagodzi atmosferę, zmieniając temat!


Piotr: "Nathan co Ty tak podpierasz te drzwi?"

Nathan: "Wierz mi, nie chcesz aby się niespodziewanie otwarły!"


Denzel: "Eee widzieliście tego nowego gościa? Świr totalny, aż strach koło niego przechodzić! Podobno buduje tutaj rzeźnię, lata z nożem i siekierą... "

Nagle pojawia się Nowy!


Nowy: "Sorry ma ktoś oszczaczkę do nożów? Bo mi się mój stępił trochę..."

Kiedy tylko dowiaduje się, że żaden z nich nie ma oszczaczki - spluwa na podłogę, mówi coś pod nosem i wychodzi...


Piotr: "Na co czekasz? Goń go i aresztuj wariata!"

Paweł: "Ale za co? Że chce sobie nóż naostrzyć? To za mało! Najpierw musi kogoś zabić żebym mógł go aresztować! Przecież nas obowiązują jakieś przepisy!"


Ernest: "Dobra chłopaki! Za godzinę spotykamy się tutaj z powrotem i każdy z nas ma mieć jakiś odjechany prezencik dla Eibhlin! Pamiętajcie o profitach dla nas! Im lepszy prezent, tym lepsza przyszłość w Strefie! Ruszajmy!"

Pół godziny później, gdzieś w Strefie!


Nathan: "Nie przejmuj się tym całym Carlosem! Nie smuć się kochanie!A zresztą nikt nie zauważył naszego romansu! Poza tym najprzystojniejszy Lalek i najśliczniejsza Lalka mają święte prawo do intymnej relacji! Ja się tego Nawynos nie boję! Możemy robić co chcemy, jesteśmy wolni, młodzi, piękni! Mój kuzyn tu rządzi! A Carlos to prostak! Możemy się bawić ile dusza zapragnie! Oboje jesteśmy niezależni i...."

Charlotte: "Jestem w ciąży..."


Nathan: "Jasny gwint!"

Kolejne pół godziny później.


Ernest: "No i klops... Miałem batonik z ulubioną przez Eibhlin białą czekoladą. A Wy co tam macie? A Nathan gdzie? Widział go ktoś?"

Denzel: "Ja mam unikat Madman'a...."

Paweł: "Klasyka! Evil Knievil z lat 70 tych! Eibhlin oszaleje!"

Piotr: "Ja mam handmade Slenderman'a!"


Paweł: "Jednym słowem mamy ekstra prezenty! Czuję że te graty zrobią na Eibhlin spore wrażenie. Dobra nasza! Rządzimy!"


Piotr: "Przypomniało mi się, że Bruce Lee obiecał tutaj wpaść i nas wspomóc w tym przedsięwzięciu! Powiedział, że ma super pomysł!"

I tak też się stało! Pojawił się Bruce!


Bruce Lee: "No więc napadam na bank, mam maskę, więc nikt mnie nie rozpozna! Nakradnę mnóstwo kasy i damy ją Eibhlin! Ona sobie kupi sama co tam chce! Genialne co nie?! Ewentualnie główną podejrzaną może zostać Uma Thurman, ze względu na dres... wiadomo!"



Nagle pojawia się Laurel i szokuje wszystkich chłopaków!


Laurel: "Czołem Frajerzy! Przejrzałam Wasz niecny plan i muszę z przykrością Was poinformować, że zostałam oficjalnie największą Pupilką Eibhlin! Oprócz wymyślnej bluzy kupiłam Eibhlince jeszcze bilet na kwietniowy koncert Selah Sue! Rządzę! Jestem debeściara! Staraliście się, ale ... game over! Mówcie mi Miszczu!"

------------------------------------------------------------

Potwierdzam! Laurel jest moją ulubienicą numer jeden :)
Wygrywa bez dwóch zdań wyścig lizusów!
A Wasze lalki co kombinują za Waszymi plecami?
Wiecie?
Czy nie wiecie???

Oto jest pytanie :)



12 komentarzy:

  1. Ups. Sprawa się rypła. Same lizusy i kombinatorzy. Mam nadzieję, że prezenty, które dostaję mają inne źródło pochodzenia, a moje lalki nie kombinują za moimi plecami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strefa moralnie już dawno upadła, ale niemowlaka przyjmiemy z radością do Strefowego grona :)

      Usuń
  2. ja tam wolę nie wiedzieć...
    ale że niemowlaki w Strefie?
    no tak - wpuścić kobiałkę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naturalna kolej rzeczy :) A tych kobitek ciągle przybywa :)

      Usuń
  3. To się porobiło! Laurel wygrywa bezapelacyjnie, choć tak do końca nie wiadomo, co inni jeszcze wymyślą...skoro jest trochę czasu :)))Dzieje się tam u Ciebie, oj dzieje!
    A co kombinowania lalkowego, to wolę nie wiedzieć :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha ja notatki muszę robić, bo się sama gubię :) A fajnego dzieciaka wypatrzyłam, no ktoś go musi najpierw urodzić :) Niczym "Dynastia 2016" :) Będę kombinować z akcją wydarzeń, ale czy będę to kontrolować? Nie da rady :) Dom wariatów!

      Usuń
  4. Ale kombinatorzy! A wystarczy pokombinować troszkę :)
    Fiu fiu Strefa zaczyna być samowystarczalna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samowystarczalna raczej nie :( Bez Klinicznej ani rusz!!!!

      Usuń
  5. O jeny, dzieciok będzie! To się porobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. tekst o Charlotte w ciąży to zwrot akcji na miarę sceny ze smalczykiem w "Klanie", albo i lepszy...

    jestem w szoku i zbieram szczękę z podłogi, choć mi nie wypada... jazda niczym po najlepszym dowalaczu marki "Don Tomasso"!!!

    a ja z okazji urodzin Gospodyni postaram się zdobyć panowanie nad Strefą i oddać je Eiblhin w darze, oczywiście do podziału i wspólnie zapanujemy nad tym kawałkiem podłogi (i sraczem oczywiście)

    pozdrawiam znad planu zdobycia świata!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O wielki Don Tomasso...

      Na wiosnę w Strefie pewnie ruszy promocja nowych "dowalaczy"...
      Carlosowi świat się zawali...
      Ogólnie destrukcja! Prace nad bazą dowodzenia jeszcze w połowie nie wykończone...
      Olewka totalna, brak jakichkolwiek tajnych raportów, ale widzę iż czuwasz!

      Czuwaj!

      Oczywiście Strefy nie oddam! Za nic!!! Sasasasasaassssssssssaaaaaaaa (... ten tego, że niby upiorny, demoniczny rechot...) :)


      Usuń