W ten cudowny, słoneczny weekand postanowił się tutaj zaprezentować Orlando Bloom, jeden z kilku "Gwiazd" Strefy...
Na wielu lalkowych blogach widuję Jack'a Sparrow, Orlando unika go jak ognia (???) - jak sam zadeklarował na początku wizyty w Strefie... Brak Sparrow'a na terenie "Strefy Męskich Lalek" to jedyny powód pojawienia się tutaj, nawet powiedział coś takiego: "No more Jack... Tfffffffuuu..." :)
Oczywiście szanujemy jego poglądy i cieszymy się, że boski Orlando wybrał sobie Strefę jako dom, ale czasem zastanawiam się, co to będzie jeśli kiedyś odwiedzi nas Jack??? Ehhh...
Z drugiej strony Orlando dotarł do Strefy w kiepskim stanie psychicznym... Więc może uraz do Jack'a to wynik kryzysu?? :)
Pod koniec września 2013 roku dotarła do Strefy naderwana koperta z Orlandem w środku, więcej szczegółów TUTAJ ...
Nie wiem jakim cudem Orlando utrzymał się w kopercie - jak widać na zdjęciu, nogi wystają - na pewno Lalek wypadał niejednokrotnie, życzliwość pracowników Poczty Polskiej w tym wypadku zadziałała :)
Dziękuję! Lalka kupiłam na allegro i zapłaciłam za "paczkę" a nie list polecony... Bez komentarza! Bywa :(
Najważniejsze, że dotarł cały!
Niestety jego stan psychiczny wówczas był tragiczny. Jakakolwiek sesja zdjęciowa kończyła się na dobre zanim nawet się zaczęła...
Orlando: "Przecież ja w każdej chwili mogłem wypaść, zgubić się i nigdy tu nie trafić! Albo spotkać się z tym tffffuuuuuuuuu... Sparrow'em... To straszne!"
Orlando: "Słabo mi... Dzisiaj więcej zdjęć nie będziemy robić... Idę się położyć!"
Lalek niestety dodatkowo był niekompletny, z oryginalnego stroju posiadał tylko koszulę i spodnie. Buty są "wmoldowane". Miało to dla mnie małe znaczenie, ponieważ i tak jako aktor, nie odgrywałby w Strefie roli Will'a Turner'a.
W oryginalnym pudełku prezentowałby się tak:
(Fotki: google.com)
Buszując po internecie w poszukiwaniu info na temat tej serii figurek, stwierdzam, że raczej nie pokusiłabym się o inne charaktery, tym bardziej o Jack'a (jest paskudny!) - więc Orlando może spać spokojnie ;)
(Póki co!)
(Zdjęcie: google.com)
Wracając do mojej Gwiazdy. Jest to dosyć wysoki Facet, mierzy ponad 31cm.
Ciało Lalka jest niezbyt proporcjonalne, ramiona są zbyt szczupłe w stosunku do klatki piersiowej. Holewy butów uniemożliwiają uszycie dopasowanych spodni, stąd "luźny" strój Orlanda :)
Dla kogo ma się tutaj stroić w Strefie??? :P
Zdjęcie Bloom'a w negliżu zostanie zaprezentowanie w nowej zakładce na blogu (pod głównym bannerem!) zatytułowanej: INFO
W owej zakładce będę prezentować ciała Lalków uwzględniając artykulację i nazwę serii, co by pomóc innym w identyfikacji.
Dzisiaj Orlando jest już w doskonałym humorze! Nawet zaczyna pokazywać pazurki!
Orlando: "Gdzie jest do cholerny ten odpicowany ważniak Ernest? Kiedy w Strefie pojawi się porządna latryna? To skandal! Nie będę wiecznie korzystać z tego kibla!!!"
Orlando: "Co ja Mietek jestem czy co?"
Orlando: "Posiedzę tu sobie i zaczekam na Pana Rewolucjonistę! Już ja mu swoje wygarnę! I chcę więcej rolek papieru w ekwiwalencie na miesiąc!"
Na szczęście Bloom odpuścił i wybrał się na spacer po strefowym ogrodzie!
Orlando: "No widoki są tutaj ciekawe. Ale Eibhlin powinna zrobić coś z tą trawą! Powiem jej, żeby ją skosiła. Uwielbiam zapach świeżo skoszonej trawy! Ooo a kto to tam jest w oddali? Jakiś nowy Lalek? Pierwsze widzę! I co ma na bluzie? Literę "L" widoczną z kosmosu... Ciekawe kto to?"
Orlando: "Zeskoczę i pójdę się przywitać!"
Orlando: "Łoooooooooo Matko! Ja wiszę! Ja spadnę!"
Orlando: "Spadłem! Żyję! Nic mi nie ma! Ej Ty tam! L... zaczekaj! Nie uciekaj przede mną!"
Niestety tajemniczy L już zdążył zniknąć...
Orlando spotkał jednak Kamila... "Anioła" Strefy.
Orlando: "Kamilek widziałeś tego gościa z literką "L" na czarnej bluzie? Jakiś dziwak! Ucieka jak się go woła!"
Kamil: "Tak, widziałem. On ucieka, bo się czegoś lub kogoś boi i na pewno potrzebuje pomocy..."
Orlando: "Ehhh teraz już nie mam wyjścia, muszę pogadać z pyskatym Rewolucjonistą i mu o tym opowiedzieć, niech się do czegoś przyda i działa!"
Kamil: "Ernest jest pracowity i dobry, ma teraz mnóstwo spraw na głowie, ale na pewno coś zaradzi z tym problemem, jak zawsze. Nie mów o nim tak źle!"
Orlando: "Dobra, dobra idę go poszukać..."
--------------------------------------------------
Ernest jest bardzo zajęty...
Strefę nawiedził dziwny, tajemniczy lalek "L"...
Dodatkowo siły specjalne S.W.A.T, Policja i GROM ciągle się doskonalą i werbują nowych operatorów...
Wiosna zawitała do Strefy i zwiastuje nadchodzące problemy ...
... ale Ty jesteś zdolna !!! Szyjesz wspaniałe męskie ciuchy !!!
OdpowiedzUsuń... i teraz będzie mnie skręcało z ciekawości co to za facet śmigający z literką "L" ..
Dobrze ,że Orlando już do siebie doszedł , pamiętam jak opisywałaś co biedaka spotkało po drodze do Ciebie .
Przyznam bez owijania w bawełnę, że historię z tajemniczym "L", pociągnę tak długo jak się tylko da, aby zbudować napięcie :) To będzie strefowa "Moda na sukces!"
UsuńPrzepraszam :*****
Dobrze, nastawię się na długoskrętność :*** :)
UsuńHello from Spain: congratulations on having in your collection to Orlando. Great pics. Keep in touch
OdpowiedzUsuńThank you Marta :***
UsuńRozpaliłaś moją ciekawość. Orlando fajny nie powiem, ale kim jest tajemniczy L?
OdpowiedzUsuńSwoją drogą wmoldowane buty, zwłaszcza takie, to głupi pomysł.
Buty w tym wypadku trochę smucą... Jedyny plusik jest taki, że nigdy się nie zgubią ;) Lol... :)
UsuńŻe też z koperty sobie nie wyszedł....
OdpowiedzUsuńSzkoda, że takie buty ma na stałe, nic tylko zakryć. Miałam zakusy na Elizabeth, ale na tym zdjęciu - to chyba ktoś aktorki pomylił:(
Mówił mi, że się trzymał tej koperty jak szalony! Dobrze, że sobie nie wyszedł. Co by teraz się z nim działo :( Cała ta seria jest niezbyt udana. Np Orlando bardziej mi przypomina aktora Cary'go Elwes'a :) A Elizabeth czy Jack... no comment! :)
UsuńBoże święty! A ja myślałam, że Orlando to taki delikatny i uduchowiony chłopak. A ten - nie dość że materialista (więcej papieru toaletowego mu się zachciewa), to jeszcze ma tendencję do rozkazywania ludziom wokoło. Straszna z niego paskuda. Nie dziwię się, że "L" umykał.
OdpowiedzUsuńStrefa ma chyba momentami (jak nie zawsze!) zły wpływ na Lalków :) Budzą się w nich dyktatorzy, materialiści.... Może kiedyś trzeba będzie zmienić nazwę na "Strefę Mroku"? :)
Usuń