Występują:
Chłopaki w końcu doczekali się swojego, wyczekiwanego Gościa!
Wszyscy: "Hej, hej!"
Robert: "Cześć Stary... Co tak długo? Coś Cię poważnego zatrzymało?"
Patryk: "Dosłownie przed godzinką zatrzymałem na kompletnym zadupiu, do kontroli tira wypełnionego po brzegi kłodami drewna! Oczywiście to był nielegalny transport, więc Facet dostał mandacik, a ja spokojnie zarekwirowałem całość. Fart roku! Boazerię już mamy z głowy!"
Bartek: "Ale, ale gdzie to umieścimy? Dużo tego jest? My tu nie mamy tyle miejsca!"
Patryk: "Spokojna Twoja rozczochrana Bart! Pan Władek i Stasiek już to układają w opuszczonym magazynie, a ja i Adam od jutra to będziemy przywozić partiami tutaj."
Adam: "Trzeba im będzie na jakieś dwie flaszeczki dać..."
Rafał: "A tam zaraz dwie! Za dużo, po piwku dostaną i będzie ok! Ty to nas chcesz od razu z torbami puścić! Masz Patryk, zjedź hamburgera bo pewnie jesteś głodny. W końcu prosto z roboty tu przyszedłeś!"
Adam: "Dokładnie, to ile tego drewna jest?"
Patryk: "Bo ja wiem? Tak na oko z siedem ton... Może więcej!"
Bartek: "Smacznego!"
Patryk: "Dziękuję."
Adam: "Ile? Aż tyle nam chyba nie potrzeba?"
Rafał: " No to sobie pier...dykniemy kominek! I będzie na opał! O! Od przybytku głowa nie boli! Adam proszę Cię, Ty to masz problemy!"
Chwilę później towarzystwo się powoli kruszy!
Bartek: "Raz jeszcze dzięki Patryk, że załatwiłeś to najważniejsze! Już malujemy a jutro zabieramy się za kładzenie boazerii. Zaraz dzwonię do elektryka!"
Patryk: "Spoko! Pamiętajcie, pracuję w Policji, załatwię wszystko! Tylko dzwońcie jakby co, a ja zajmę się resztą!"
Robert: "Ręka, rękę myje!"
Patryk: "O to chodzi!"
Patryk: "Podwiozę Was Adam... Rafał? Gienek czeka na mnie w aucie służbowym. Co tam będziecie tracić złociszki na bilety autobusowe!"
Rafał: "Jasne, super!!"
Bartek: "Ja biorę czarną drabinę!"
Robert: "Nie bo ja zajmuję tę czarną drabinę!!"
Patryk: "My lecimy chłopaki, a wy pamiętajcie, jeden telefon i przyjeżdżamy Wam pomóc!"
Bartek: "Ok, ok! Narka! Widzimy się jutro!"
Kilka minut później...
Robert: "Poszli i od razu zrobiło się ciszej! Wstawaj, trzeba meble poprzesuwać!"
Bartek: "Rafał to ma łeb na karku! Umie robić interesy!"
Robert: "Taaa..."
Robert: "Patryk to też spoko gość. Wszystko załatwi! Farbę, boazerię, narzędzia. Bez znajomości dzisiaj nic nie zrobisz!"
Bartek:" Taaa..."
Bartek: "Stary, kiedy trzeba wystawić kosz na zewnątrz? Którego dnia jest wywózka śmieci?"
Robert: "Mamy my w ogóle umowę podpisaną z jakąś firmą specjalistyczną na wywóz śmieci?"
Bartek: "Tak! Umowę śmieciową! Hahahahaha!"
Robert: "Hahahhahahaha"...
Robert: "Pomóż mi z tą komodą. Cholerstwo jest takie ciężkie!"
Robert: "Baniak mnie teraz boli !!!"
Bartek: "Auć! A mnie myślisz, że nie boli?!! Ogłaszam przerwę na papierosa!"
Robert: "O tak!"
Papieros później...
Robert: "Musimy oszlifować tę ścianę, bo jest zbytnio śliska, bierzemy papier ścierny i do dzieła!"
Bartek: "Dokładnie! Bo inaczej będzie powtórka z czerwoną ścianą... Farba w ogóle się nie trzyma. Jak patrzę na tę czerwoną ścianę, to naprawdę... "pawia" można puścić!"
[... Wiwaty i owacje na stojąco dla Bartka!!!!...]
Robert: "Jakoś idzie... Powolutku..."
Bartek: "Fuj... Pełno mam tego pyłu w nosie! Szlag mnie trafi!"
Robert: "Ej... Przestań tak tym papierem skrzypieć po tej ścianie! Ciary mnie przechodzą!"
Bartek: "Zamknij się i też trzyj! Samo się nie zrobi!"
-------------------------------------------------------------
Po czerwonej ścianie wczoraj wieczorem zniknął ślad na zawsze! Wystąpi już tylko w najbliższym poście na "archiwalnych" zdjęciach!!! :))) Chłopaki wzięli się ostro do roboty, już nawet zamontowali drzwi wejściowe i pomalowali wszystkie ściany na przyjemny, czekoladowy, gładki kolor!
Fotki wyremontowanego pomieszczenia pojawią się wkrótce!
Brawa i owacje na stojąco dla Autorki! Ekipa jak żywa:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńSuper! chłopaki się starają! ciekawa jestem efektów ich pracy!
OdpowiedzUsuńChłopaki jeszcze są "w lesie" z remontem, ale zdjęcia postępów pojawią się na dniach! :)
UsuńŚwietna historyjka, testosteron aż kipi :)
OdpowiedzUsuńTestosteron musi być!!!! Hahaha :)
UsuńMoże do gwiazdki skończą, co by choinkę mieli gdzie postawić:)
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że tak się stanie! Muszę ich postraszyć żeby nie sprawdził się taki scenariusz! Nie będzie choinki, nie będzie prezentów!!! :P
Usuńno wreszcie się wzięli do roboty :D Bartek :* <3 chyba serio się zakochałam :D
OdpowiedzUsuńHahahaha :)
UsuńBiorę ich do remontu swojej chałupy!
OdpowiedzUsuńWystawią Ci potem taki rachunek, że Jake będzie musiał wziąć nadgodziny, aby Cię nie puścili z torbami!!!!
Usuń... no i specjalistyczne narzędzia w postaci papieru ściernego poszły w ruch !!!
OdpowiedzUsuńBrawo !!!!
W końcu to fachowcy ;) Znają się na swojej robocie! :)
UsuńThis was amazing! I want every thing in these photos. Your guys have such cool clothing and that table and chair set is really nice. I know it hurt them, but I laughed when they bumped their heads.
OdpowiedzUsuńI'm just starting my adventure with that dolls-blog :) In the future I would like to sew some clothes (for dolls ofc!). Maybe I'll create something for You :) LOL :) Most of the stuffs in these photos are from the WWE accessories!!
OdpowiedzUsuńMuff... Thank You for that comment :)