Po prezentacji Mariusza, poprosiłam go, aby jeszcze zaprezentował jeden komplet dodatkowych ubrań Filipa. Oczywiście zgodził się, ale w trakcie pokazu pojawił się niespodziewany gość!
Mariusz: "Cześć Stary co Ty tu robisz?"
Bogdan: "No właśnie szukam Ciebie!! Chodź do parku, pojeździmy na deskorolkach!"
Mariusz: "Zaczekaj chwilę, Eibhlin cyknie mi kilka fot i wynosimy się z tej rudery! Zobacz jak tu paskudnie. Czerwono-białe ściany ... WTF? Hehehe."
Bogdan: "No ściany i podłoga to masakra jakaś. Remont się wlecze niemiłosiernie! A co Ty masz na sobie? Chłopie te gacie to porażka!"
Mariusz: "Kojarzysz tego nowego Filipa, no to on ma jakieś tam ciuszki i trzeba zrobić sesję na bloga. Zresztą pomóż mi pozować, powygłupiamy się!"
Bogdan: "OK! Dlaczego by nie heh...".
Bogdan: "Ale wiesz, że jak tak machamy to wyglądamy jak idioci?"
Mariusz: "Bhuhahahahahha!"
Mariusz: "Za oknem z 7 stopni a my w okularach słonecznych! My nie wyglądamy jak idioci, my jesteśmy idiotami!"
Bodgan: "Racja! Hahahahaha..."
Nagle pojawił się Bartek, który remontuje klub razem z Robertem.
Bartek: "Ty Młody, zabieraj te szmaty z podłogi. Nie widzisz że tu jest remont? My tu z Robertem tyramy, a wy co?"
Bogdan: "A my bambuko!"
Bartek: "Nie pyskuj!"
Mariusz: "Już, już sprzątam, spokojnie, spokojnie!"
Bartek: "No! Ja myślę!"
Bogdan: "Ty... Bartek, no ale ta ściana nie będzie taka czerwonawa co? I kto to w ogóle malował? No jak to wygląda??"
Bartek: "Boguś nie interesuj się! Zobaczysz efekt końcowy, to potem się będziesz mógł rzucać! Dobra? Teraz to możesz podłogi umyć!"
Bogdan: "Tak się tylko z Tobą droczę! Gdzie jest Robert? Dużo macie jeszcze pracy?"
Bartek: "Robert skoczył po fajki i coś do żarcia i picia! Moglibyście we dwóch nam pomóc, bo roboty jest mnóstwo. Tak naprawdę to jeszcze w ogóle nie ruszyliśmy do przodu. Kończymy malować drzwi, teraz trzeba meble poprzesuwać. Poukładać boazerię! Nic się samo nie zrobi! Ty Mariusz wyrywaj mi stąd z tym Twoim pudłem!"
Mariusz: "Już, już zabieram i znikamy!"
Bogdan: "Taaa... No właśnie, na nas pora. Już i tak jesteśmy spóźnieni!"
Mariusz: "Tak, tak właśnie!"
Bartek: "No to spadajcie Gamonie jak tak wam się spieszy! Boguś pozdrów brata!"
Bogdan: "OK! Dzięki! Narka!"
Mariusz: "Cześć, cześć..."
Bartek: "No cześć wam!"
Bartek: "Super. Wszyscy chcieli klub, ale jak trzeba coś zrobić, to to, to tamto... A kij im w oko! Gdzie ten Robert? Pić mi się chce po wczorajszej imprezie jak nie wiem co! Może zaraz wróci? Oby!"
-----------------------------------------------------------------
To Be Continued...
Ubawiłam się przednio!! Chcę wiecej! Im baby trza jak nic! hahaha
OdpowiedzUsuńMam rozpisane scenariusze na kilka fotostoryjek :) Cieszę się, że się ubawiłaś podczas czytania! Będzie więcej oj będzie ;) Muszę się oglądać za dziewczynami dla nich! Hahahahahhahaha ale z drugiej strony, co tu się będzie wówczas dziać??? Aż strach pomyśleć! :)))
UsuńBartek jest taki przystojny i męski, że chyba się zakocham :) a trampki sama robiłaś? i skąd masz drabinę?
OdpowiedzUsuńTrampki to faktycznie moja robota. Prototyp, w przygotowaniu jest już lepsza wersja, którą będzie można oglądać na blogu Zbieraczki Dziwaczki :) Drabina, radyjko (które gra po naciśnięciu guziczka jedną piosenkę, ale zawsze coś!) zegarek który stoi na komodzie, to akcesoria sprzedawane z figurkami wrestlingowców. Przy odrobinie szczęścia można natrafić też na laptopy, krzesełka rozkładane, gitarę, wiadro z mopem, stół itd. Należy ich szukać na portalach aukcyjnych np używając hasła: "WWE akcesoria".
UsuńNo robota im się pali w rękach:)
OdpowiedzUsuńDziś wpadł w moje łapki pewien pan, jak się ogarnę i zrobię mu foto to mam nadzieję na twoją opinię :)
Z życia wzięte... :) Facet + remont = niejednokrotnie katastrofa :)
UsuńJuż jestem ciekawa co to za Lalek będzie! Na pewno zawitam zostawiając komentarz! :)
... a mówią, że to kobitki tyle gadają :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko zrobiłaś !!! Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy :)
Dziękuję :*
UsuńWow, chłopcy są totalnie nieziemscy, ja jestem fanką Mariusza! Ja także czekam na ciąg dalszy ♥
OdpowiedzUsuńPS: boskie ogrodniczki!
http://dyferencjacja.blogspot.com/
Oooo jak moje chłopaki przeczytają ten komentarz, to im woda sodowa do głowy uderzy! Podejrzewam, że będzie jeszcze sporo fotostoryjek ;) Więc zapraszam w imieniu Lalków (szczególnie Mariusza :)) do czytania, oglądani, komentowania! Ogrodniczki jako spodnie "robocze" pewnie za jakiś czas będą w strzępach :)
UsuńOd razu dałam nura w Allegro, na razie bez efektu. Fajne ma ciałko, twarz troszkę mniej mi się podoba, ale mam niecne plany przeszczepu...
OdpowiedzUsuńBodajże do 2005 roku figurki WWE robiła firma Jakks Pacific. Wówczas te figurki miały fajne dodatki, ja kolekcjonuję te ludziki od 1999 roku, dlatego mam te różności. Obecnie figurki te robi nasz ukochany Mattel i już nie jest tak kolorowo. Jeśli mogę jeszcze coś doradzić poszukującym takie gadżety - może warto sprawdzić na stronie http://www.attitude.pl/ na tamtejszym forum w zakładce: SHOP ZONE - fani wrestingu sprzedają tam co się da. Problem w tym, że ewentualne transakcje są robione w ciemno. Życzę owocnych zakupów!
UsuńWiadomo robić to nie ma komu. :P
OdpowiedzUsuńBartek ma fajne ogrodniczki. :)
Same lenie w moim stadku Lalków - no może oprócz Powerkowatych :) Jak pech to pech, tacy mi się trafiają :)
UsuńHej
OdpowiedzUsuńwpadając przypadkiem na twojego bloga dowiedziałam się że mój kenuś też jest z tej samej serii co twój Mariusz, ja za swojego zapłaciłam 32 zł i ma na imię Martin =] zajefajna historyjka =]
Martina będzie można zobaczyć w najbliższych odcinkach mojego komiksu =]
pozdrawiam wszystkich i zapraszam do siebie =]
Miri - nie mogę (pewnie nie tylko ja) zobaczyć Twój profil, a co za tym idzie - nie mogę trafić na Twój blog. Pewnie takie masz ustawienia :) Jeśli zaproszenie do Ciebie jest nadal aktualnie, podaj jakieś namiary na bloga, bo jestem bardzo ciekawa jaki jest ten Twój Martin ;)
UsuńSerdecznie pozdrawiam!