***Zapraszam na mój "lalkowy" profil Instagram: @zonefullofdolls !!! :) ***

wtorek, 10 listopada 2020

S.W.A.T - post naukowo-dydaktyczny!

 


Ponad sześć lat temu opisywałam TUTAJ figurkę z serii: "Special Forces Figure". Czyli figurkę 30 cm przedstawiającą osobnika z formacji S.W.A.T 😎

Figurki te przez ostatnie lata stały się dość popularne, pojawiały się inne warianty "żołnierza" itd. Ale przeważnie sama figurka, czyli golasek - miał ciągle tę samą twarz. Równie kiepsko pomalowaną!
Cena takiej figurki wynosiła wówczas tak do 100 zł. Chętnych poznania ich historii odsyłam do linku powyżej. Tak prezentował się w pudełku:

(Archiwum Strefy!)

Po ok roku pojawił się dodatkowy, jednorazowy rzut tych figurek na naszym rodzimym Allegro. Cena za sztukę spadła do ok 29 zł!! Figurka znacznie jednak różniła się od swojego pierwowzoru!
Jak się cieszę, że postanowiłam ją wtedy kupić. Równocześnie jestem nieco zła na siebie, że nie zrobiłam skanu tej aukcji z Allegro jako dowód. Nie sądziłam, że tak szybko znikną i obecnie będą praktycznie niedostępne.
Mam za to samą figurkę i zdjęcia jakie wykonałam po jej otrzymaniu!

Więc dzisiejszym bohaterem postu jest lalek, który był dostępny jakiś czas temu... Za bardzo mały grosz, gdyż jego wykonanie i całokształt wołał o pomstę do nieba!
Dzisiaj tworzy się historia - jedynego takiego GNIOTA z serii: "S.W.A.T"

"TAKIE RZECZY TYLKO W STREFIE!!!"

No to lecimy 😁



Tańszy odpowiednik posiadał "podobne" pudełko. 
Tę samą nazwę i "teoretycznie" to samo oprzyrządowanie...

Mój jedyny skan z Allegro, na nim widać, że hełm ma pasek...
Ale moja figurka miała braki w ekwipunku 😆

(Allegro)

Gęba już jest inna... Aczkolwiek znajoma! Ale jeszcze do tego tematu wrócę!



Dzięki naklejce z paczki wiem, że kupiłam tę figurkę w styczniu 2017 roku. 
Ale uwieczniłam tę paczkę na zdjęciu, bo pamiętam, że absurd gonił absurd!

Po pierwsze... Figurka nie ważyła 30 kg 😃
Po drugie, figurka kosztowała mniej, bo 29 zł plus koszta wysyłki 😁
Po trzecie... To nie było "za pobraniem"! 😂
A naklejka "Nie rzucać, fragile" mnie wtedy rozwaliła 😄

Najśmieszniej było jak wyciągnęłam tę figurkę z paczki i zrobiłam porównanie z wcześniejszym lalkiem S.W.A.T.

Życie gna do przodu, wtedy w 2017 roku nie zdążyłam opisać tej figurki na tym blogu...
Ale wierzcie mi - nikomu bym jej na pewno wówczas nie poleciła!


Wykonanie... tragedia!

Dodatkowo braki w wyposażeniu figurki, plus wykorzystanie gorszej jakości materiałów itd.
Brak kominiarki i pasków do kasku...


Niby można samemu stworzyć brakujące rzeczy, ale to nie o to w tym wszystkich chodzi.


Tak wygląda ten mój pierwszy, droższy S.W.A.T

A tak prezentuje się tani odpowiednik:


Różnice widać gołym okiem...



Kamizelka ta sama, ale kombinezon jest wykonany ze śliskiego materiału, dodatkowo jest to jednoczęściowy strój. Natomiast droższy lalek na bluzę i osobno spodnie z typowego materiału.
Prezentacja poniżej:


Buty obu lalków nieco się różnią, ale ogólnie nie ma się do czego przyczepiać!



No a... Głowa...

Lepszą można by na szybko wystrugać z byle kartofla...

Ale została odlana z główki boskiego Davia Beckhama...
I wszystko jasne 😄


Zobaczcie to pomalowanie twarzy, te brwi... Oczy...
Czy ja mam to jakoś skomentować, czy zostawić Was w zadumie...?


Proflie...



Myślałam też o tym, aby tego biednego lalka wyzwolić z munduru S.W.A.T i popełnić na nim jakiś fajny custom...

Bo ja wiem... Freddie Mercury???


Ale później stwierdziłam, że Strefa potrzebuje jednak Jednostki Specjalnej S.W.A.T i dzisiaj ów biedak ma nową kominiarkę, założył okulary słoneczne i razem z innymi, patroluje granice Strefy!
Nikogo nie starszy swoim wyglądem.


Jakby na to nie patrzeć, jest to jakiś UNIKAT kolekcjonerski...
Cieszę się, że go wtedy kupiłam.
Dzisiaj nie ma go już w sprzedaży na Allegro, nie widzę go też na Ebayu.
Ba! Jego zdjęcie nie widnieje nawet na pudełku tych figurek!

Ale gdyby ktoś poprosił mnie o radę, to na pewno stwierdziłabym, że warto ciut dołożyć kasy i ewentualnie kupić ten droższy okaz.

PODSUMOWANIE:

W marcu tego roku (2020) sprawdzałam na Allegro, czy te figurki są nadal dostępne.
Oto wyniki:


(Allegro)

Sprawdzałam też Ebay, tutaj są dostępni non-stop!
Różne warianty, różne ceny, ale są w sprzedaży!


(Ebay)

Oto dostępne modele/wzory:


(Ebay)

I mój dzisiejszy bohater postu, obecnie niedostępny:

(Allegro)

Dzisiaj tj listopad 2020 tych panów na razie nie ma na Allegro. 
To musi mieć związek z pandemią koronawirusa. W marcu byli dostępni, dziś chwilowo nie.
To samo tyczy się serii: "WORLD PEACEKEEPERS" - w chwili kiedy o tym piszę, jest zaledwie jedna aukcja z taką figurką... Nad czym ubolewam, bo kocham tę serię!

Jest za to dostępny na Allegro i Ebayu znacznie droższy rodzaj figurek S.W.A.T
Niestety za wiele o nich nie napiszę, bo nie zamierzam ich kupować. Mając już jako takie doświadczenie w zbieraniu takich figurek, stwierdzam, że ich ceny są zbyt wysokie w stosunku do ich słabego wykonania i ogólnej estetyki.

W marcu 2020 ich ceny na Ebayu były takie:

(Ebay)

Zobaczcie jak dziś poszybowały w górę!

(Ebay)

1 sztuka to 249, 96 gr plus wysyłka ok 48,93 gr !!!

Dotarły nawet na Allegro i tak to wygląda:

(Allegro)

Pomimo większego zaopatrzenia w ekwipunek i zdecydowanie lepszego wykonania ubioru itd. Pod spodem są te same, tanie plastikowe ciałka co u lalków z mojego dzisiejszego postu!!!
Czyli np coś takiego:


Zmieniła się tylko twarz...

Min. na taką Azjatycką:

(Ebay)

Tak to wygląda z ekwipunkiem:

(Ebay)

A tak to wygląda cenowo:

(Ebay)

Czy też namiastka typu  Steve "Stone Cold" Austin :

(Ebay)

Dodatkowo są dostępni w "gołej" formie do kupienia na Ebay za ponad 100 zł/sztuka.


Ceny od marca poszybowały ostro w górę...
Cały ten rok 2020 jest mocno zwariowany!!!

A jakość i wykonanie tych lalek jest na minus...

Na pewno fajnym nabytkiem w kolekcji jest figurka S.W.A.T...
Jeśli ktoś takiej szuka, mam nadzieję, że mój post choć trochę pomoże.
Chociaż decyzję należy podjąć samemu.

Pozdrawiam!

😎


22 komentarze:

  1. Dziękuję za ten wpis :0)
    Właśnie mnie wyleczyłaś z "chcenia mania" ;0)
    Swoją drogą różnica pomiędzy lalkami jest porażająca ;0)
    Pozdrawiam serdecznie :0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Polecam serię "World Peacekeepers" to piękni lalkowie, bardziej w stylu Kenów. Tu się chyba żaden Kolekcjoner lalek/figurek nie zawiedzie ;)
      Pozdrawiam!!!

      Usuń
  2. No tak, czasem warto uczyć się na błędach innych. I dlatego dziękuję za wyczerpujący wpis.
    Chyba pozostanę wierna action figure z aliex... U mnie i tak są zwykłymi kolesiami, mogę kupić golasy. Wykonanie jest jednak nie najgorsze.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że jakoś pomogłam ;) Aczkolwiek Ty i tak znasz się na rzeczy i masz tyle pięknych lalków :) Kupuj sobie ich na sprawdzonym Aliexpressie, bo jest to nieporównywalna jakoś wykonania twarzy itd. Na dniach poruszę temat jeszcze innej serii lalków, może i to Cię zainteresuje :) Pozdrawiam!!!

      Usuń
  3. Bardzo ciekawy wpis. Całe szczęście ja wole moich brytoli, choć z powodu sytuacji ogólnej na razie sobie leniuchują. Jednego czego zazdroszczę to osprzęt no i wymienne dłonie. Pozdrowionka dla całej Strefy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sówko czasem trafiam na okazyjne aukcje z tymi Brytolami, a także widuję atrakcyjne okazje z ekwipunkiem (broń itd). Będę Ci na facebooku wrzucać linki! Najwyżej nie skorzystasz :)

      Usuń
  4. Ło matko i córko, boski David wstąpił do SWATu! Koniec świata! Choć myślę, że i Freddie M. byłby z niego zacny ;). Świetny wpis, bardzo pouczający... jak to się czasem nie warto połaszczyć na okazje cenowe. Ja też się nacięłam na samym początku zbierania nendoroidów i radosna jak skowronek kupiłam dwie podróby, "bo taka dobra cena". Tiaaa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha gdyby nie Stary Zgred na którymś tam lalkowym spotkaniu w Krakowie mnie nie oświecił, że to przecież David Beckham... To do dziś bym na to nie wpadła! Ten lalek ma tak groźną minę, że strach się bać! Oj tak. tzw. "okazje" to czasem są katastrofy niestety i trzeba się sparzyć... Bywa :(

      Usuń
  5. Hahahaha, unikat jak nic. :D
    Freddy rozbroił system. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Mama by mnie chyba zjadła, gdyby widziała, że zrobiłam Freddie'go z takiego nieciekawego "pyska" LOL To największa fanka Queen jaką znam! A swoją drogą - Freddie Mercury w skali 1/6 to moje marzenie!!! Oby kiedyś się spełniło!

      Usuń
  6. Opisy sprzedawców na paczkach bezcenne

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczywiście tańszy facet ma gębę jak z podrabianej fabryki u Chińczyka:(Pewnie jak stale zresztą, chcieli zarobić tym razem na figurkach kolekcjonerskich". Niemniej wierzę w twoje możliwości zagospodarowania go !

    P.S Wysłałam ci wiadomość DM na Insta bo potrzebowałam info o figurkach które przygarnęłam niedawno.To He-man vintage jak mi już pisała jedna z użytkowniczek ale nie wiem czy dobrze odcyfrowała postacie.Jeśli możesz to odpisz mi na Insta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana odpisałam Ci na Instagramie! Mam nadzieję, że pomogłam! Ściskam mocno!

      Usuń
  8. Skąd masz kominiarki w kolorze zielonym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uszyłam te kominiarki w takim akurat kolorze, bo czarna bawełna przebarwia plastik i wygląda to nieestetycznie. Szyję ogólnie ciuchy w skali 1/6. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Zielone są fajne aczkolwiek by bardziej do zielonego munduru pasowały, wiem że czarny barwi twarze ale mi to nie przeszkadza bo zawsze chciałem swata w kominiarce aczkolwiek w tych od world peacekeepers chyba tak nie jest mam 2 od 2 lat w maskach jak ostatnio im zdjąłem to śladu nie było po barwniku podczas gdy tym ze special forces przebarwiło gęby po paru miesiącach

      Usuń
    3. No tak zgadza się, pod względem kolekcjonowania figurek S.W.A.T to rozumiem, że dbasz o szczegóły, nawet te kolorystyczne. Ja zauważyłam u siebie, że zawsze czarna bawełna brudzi i stwierdziłam, że muszę zmienić kolor kominiarek. Nie używam też czarnej bawełny. Na pewno tak jak napisałeś, czarne kominiarki są zdecydowanie lepsze. Dobrze, że przebarwienia Ci nie przeszkadzają. Jest kilka sposobów na ich usunięcie! Takich niestandardowych :) Krem Benzacne, kuracja masłem albo w ostateczności repaint :) Zachęcam Cię serdecznie do stworzenia BLOGA :) Taki militarny klimat na pewno miałby wzięcie! Pozdrawiam i dziękuję za wizyty i komentarze!!!

      Usuń
  9. Niby małe, a jednak bardzo dobrze i autentycznie wykonane akcesoria :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak :) Idealne dla lalkowych Panów. Brak pasków można rozwiązać jakimiś zamiennikami. Bukłaki, noże, okulary fajny gadżet :) Przyda się zawsze.

      Usuń
  10. Zawsze zachwycają mnie te akcesoria - mini nożyki itp:)
    Lalek trochę mi młodszą wersję Magnuma przypomina - to te wąsy chyba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My chyba wszyscy kochamy takie małe dodatki/akcesoria do lalek :) Czasem szkoda, że nie można kupić ich oddzielnie! Co ja bym dała za kartonik/blister, do którego jest przytwierdzonych sporo fajnych butków do męskich lalek! Można kupić coś takiego dla lalek Barbie... Ehhh...
      Magnum? No coś w tym jest, ale ja jak widzę wąsacza, zaraz Freddiego mam przed oczami! Moja mama go kocha odkąd pamiętam :)

      Usuń