***Zapraszam na mój "lalkowy" profil Instagram: @zonefullofdolls !!! :) ***

piątek, 1 sierpnia 2014

1.VIII.1944 - PAMIĘTAMY!!



W Strefie od pewnego czasu mieszka vintage'owy Borysek. 
Jest Patriotą z krwi i kości!
Prawie w ogóle się nie odzywa, jest bardzo kreatywny i jego inicjatywy są zawsze szlachetne!
Dzisiejszy post jest tego przykładem!
Borys oddaje HOŁD wszystkim, którzy walczyli i przeżyli i tym, którzy oddali życie walcząc, za wolność POLSKI!
Dzisiejszy dzień to jedna z wielu okazji, aby minimalnie coś od siebie dać i pokazać, że PAMIĘTAMY!


Mieliśmy mało czasu na przygotowanie odpowiedniej scenerii. 
Wypadło na "nawiedzony" magazyn...
Najważniejsza czynność przedstawiona na zdjęciu, to SALUTOWANIE!


Dyskusje na temat: "Czy było warto? Czy Powstanie było potrzebne?"
Jest zbyteczna!
Pamiętajmy o tych, którzy z odwagą powiedzieli: "Nie poddam się! Jestem Polakiem! Będę zawsze walczyć w imię wolności Ojczyzny! Amen!"

Zginęli... Przeżyli... Walczyli!
Bóg zapłać!

PAMIĘTAMY! DZIĘKUJEMY!

----------------------------------------------------------------

W trakcie sesji Borys został zaatakowany przez Muchozola!


Wszystko się jednak skończyło bez problemów! Muchozol odleciał sobie gdzieś tam...
A Borysek nie chowa do niego żadnej urazy! :)

Miłego dnia życzę wszystkim!


10 komentarzy:

  1. Hello from Spain: great tribute. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam , oczywiście ... W Powstaniu walczył mój Tata ....
    Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeden z moich dziadków walczył pod Monte Cassino, w czasach PRLu raczej spotykały go same przykrości z tego powodu, nie dożył obecnych czasów, kiedy to zaczynamy głośno czcić pamięć tych, którzy są bohaterami narodowymi.

      Usuń
  3. Jak miło,że chłopcy uczcili rocznicę. Mieszkając w Elblągu przez wiele lat odwiedzałam grób "Saturna", młodziutki chłopak - harcerz, przeżył powstanie, zmarł w 1946 z dala od swojej Warszawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile takich smutnych historii miało miejsce...
      Moje chłopaki to w większości żołnierze, więc pamiętają o takich zdarzeniach. Teraz jeszcze Borys będzie czasami nagłaśniał ważne wydarzenia związane z Polską :)

      Usuń
  4. Wow! Fantastyczny wpis!!! Ja w tym roku wróciłam na 1 sierpnia do mojej Warszawy, by wraz z Babcią, żołnierzem AK, uczcić kolejną okrągłą datę. Za dekadę, będą już tylko następcy, o ile nie odstraszy ich od pamiętania histeryczna nagonka... (lepiej byłoby: historyczny szacunek;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szacunek! Amen! Jesteśmy jednym z ostatnich pokoleń, którzy mogą dumnie powiedzieć, że znamy osobiście tych największych bohaterów tamtych ciężkich czasów... Moi dziadkowie byli małymi dzieciakami podczas wojny, ich opowieści będę przekazywać dalej w swojej rodzinie, mając nadzieję, że z biegiem czasu pamięć będzie rosła w siłę :)

      Usuń