Jeszcze przed świętami Bożonarodzeniowymi - trafił do mych rąk Lalek z serii "My Scene".
Wg mnie najprzystojniejszy z całej serii "scenek" :)
Sutton...
I ów Lalek usłyszał z moich ust słowa, które zachwyciłyby pewnie niejednego Faceta z krwi i kości...
Wyrwało mi się coś w stylu: "Oooo Matko! Jaki on duży!"
Nie miałam bladego pojęcia, że Lale "My Scene" są wielkości ponad 30 cm!!!!!
Pozytywny szok :)
Mój Sutton trafił do mnie jako używany, ale bardzo (!!!) zadbany Lalek! Dziewczynka, która bawiła się Suttonem od nowości, dbała o jego gadżety i ubranka. Dlatego szczęśliwie posiadam go z całym ekwipunkiem. Jedynym minusem jest to, że poprzednia właścicielka nieco "wyrobiła" jego stawy, ale dramatu nie ma! Buciki też trochę się zdarły, trudno! Bywa!
Tak Lalek wyglądał pewnie w pudełku:
(Fotki: google.com )
A tak wygląda mój Sutton:
Sutton to "kolo" lubiący muzykę. Mój Sutton dodatkowo akcentuje to ubiorem :)
Prawa nogawka podwinięta jak u prawdziwego rappera! Ma się ten "stajl"! A co!
Gadżety, które posiada to:
* pudełko na przybory do malowania, rysowania etc.
* dwie tubki farby, pędzel, ołówek
* szmatka do "gumowania/wycierania"
* podkładka do tworzenia dzieł
* zegarek na rękę
* nieśmiertelnik
* okulary słoneczne
Artykulacja Sutton'a także zachwyca. Jest w pełni zadowalająca podczas wykonywania sesji :)
Krótka notatka o bohaterze dzisiejszego wpisu:
-----------------------------------------------------------------
No i własnie...
Cały dzisiejszy wpis jest dedykowany Zbieraczce Dziwaczce i Jej Lalkom, a w szczególności "profilowej" Kaśce "My Scene", która całkowicie skradła serce Sutton'a! I teraz mam trochę z nim kłopot, bo zamiast zająć się pilnymi sprawami, on "zawiesza się" na blogu Zbieraczki i robi maślane oczy...
W ogóle stracił apetyt, jest humorzasty i ciągle "odpływa"...
-------------------------------------------------
Ehh... przeczuwam większe problemy!!!!!
Na wojnie, jak na wojnie. Facet nie jest sobą, jak czegoś nie zdobywa. Sutton najwyraźniej ukierunkowany jest na podbój serc.
OdpowiedzUsuńJeśli jest ukierunkowany na podbój serc, to los z niego sobie bezlitośnie zadrwił, kiedy skierował go do "Strefy" bez ani jednej Kobiety na horyzoncie! Chociaż mam parę Kobitek!!! Tylko one taki mniejszy kaliber, bo góra 17 cm :))))
UsuńTeż skusiłam się na Scenka i podobnie na niego zareagowałam. Gratuluję Ci Suttona - od dawna nie niego poluję, ale tak "wypasiony" egzemplarz to mi się chyba nie trafi...
OdpowiedzUsuńJeśli mi się trafił, to uparcie wierzę, że Tobie także trafi się taki sam egzemplarz. A nawet śmiem twierdzić (czego Ci życzę) - zapudełkowany! Na allegro czy na tablicy - Sutton jest często spotykany! Ja swojego upolowałam na tablicy.pl Jakoś tak od niechcenia, tzn. z serii "My Scene" to tylko on wchodził w rachubę, ale przeważnie albo był nagusieńki, albo coś było "nie tak". No i pewnego dnia, boom jest, bomba, z całym dobrobytem.
UsuńNie wiedzieć czemu myślałam, że lalki "My Scene" to góra 15 cm wysokości...
Zastanawiam się także, czy ich ciałko jest kompatybilne np z głową kena Steven'a "Palm Beach"... Hmn, to by był ekstra mix :)
Jaki fajny koleś Twój Sutton. Sprawdź swoją stwarzających i profilowania. On * wie *, że jest człowiek. Yay, Sutton!
OdpowiedzUsuń* * * * * * * * *
What a cool dude your Sutton is. Check out his posing and profiling. He *knows* he is the Man. Yay, Sutton!
LOL :) His the Man with the plan!!! :))) I will check him out! :) I will!!
UsuńAnyway - thank you D7ana for your help with the "Power Team" Guy!
Much love!!!!!!! :***
ja też go mam - w celach naukowo-poznawczych, bo chciałam zobaczyć artykulację :) i również uważam, że jest najprzystojniejszy z myscenów :) oczywiście do Bartka się nie umywa... ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie czytałam u Ciebie, że kupiłaś sobie Lalka My Scene i się zastanawiałam jakiego :) Do Bartka się nie umywa!!!! Dokładnie!
UsuńCzy Ty już znasz imię brata bliźniaka Bartka?? :)
Mniam, ale czekoladka ;) Takie ciemne słodkości, to ja rozumiem... i wielki powiadasz... no fiu fiu, tylko pozazdrościć :D
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńTrzy razy na tak!
- czekoladowy
- duży
- i tylko mój!!!!!!! :P
;)
OCH , DZIĘKUJĘ - to bita śmietana i lody waniliowe na moje serce !!! :******
OdpowiedzUsuńLalek Absolutnie Wspaniały !!! Ten nieśmiertelnik pewnie przydatny jest na koncertach - tak na wszelki wypadek - więc nie tylko atrakcyjny ale i zapobiegliwy !!! Kaśka na jego widok spiszczała się z zachwytu aż Gorgon wyłączył jej komputer - oj będą kłopoty, będą ...
Nie chciałam o tym nawet wspominać, ale Ty nazwałaś rzeczy po imieniu :)
UsuńBędą kłopoty, już to wiem :)))) Co my zrobimy??? :))))
Zawsze jego bródka mi się podobała:) To nieludzkie tak rozdzielać ukochanych:)
OdpowiedzUsuń:))) Bródka mojego Suttona jest niestety niesymetryczna :(
UsuńJa nie mogę się wypowiadać w imieniu Lalki Zbieraczki - czyli Kasi "My Scene", nie wiem czy ona w ogóle coś poważnego czuje do Suttona :) Myślę, że jej serce zdobył już dawno Gorgon... Chociaż sama nie wiem :) Zobaczymy jak to się dalej potoczy!