Dzisiejszy post jest z cyklu "przeterminowanych". Używać będę tutaj zdjęć wykonanych już jakiś czas temu, dlatego na wstępie przepraszam, bo będzie znowu kawałek tej cholernej, czerwonej ściany !! Ha ha ha :)
To już ostatni raz, kiedy ją prezentuję! Na 100% !!!
Dzisiaj przedstawiam fajnego Lalka, którego nie sposób zidentyfikować. Prosiłam o pomoc osoby z zagranicy, ale odpowiadały, że to pewnie seria z serii, o serii, na podstawie serii... Innymi słowy, jakiś Figurek Militarny, chociaż może niekoniecznie był siłą wcielony do wojska, mógł służyć jako inny mundurowy - Strażak, czy też Policjant.
Dość gadania, oto Łukasz:
Lalka upolowałam na Allegro, wygrywając licytację. Sygnatura na jego ciałku sygnalizuje iż jest on z serii "Toy Century" - to hasło, najczęściej przekierowuje szukającego na ślad "G.I.Joe", ponieważ pewna seria figurek 30 cm G.I.Joe została wydana z dopiskiem "21st Century". Figurki G.I.Joe posiadają jednak zupełnie inny model ciała. Więc pewnie występuje tu zjawisko znane z naszego rodzimego Allegro, większość sprzedawców kwalifikuje figurkę 30 cm żołnierza, jako po prostu: "Action Man". Często jednak to nie jest trafna ocena! Łukasz może być też Lalkiem z serii: "American's Finest"
Przykładowe fotki:
Metalowe śrubki w przegubach rąk sprawiają, że trudno jest dopasować go do konkretnej serii. Znajdziemy np na e-bay'u multum aukcji z podobnymi Figurkami. Są to przeważnie jednak żołnierze, w zdecydowanej większości! Są podpisywani nawet jako "The Ultimate Soldiers". Zatem wrzucane są do jednego wora rzesze Wojaków i potem szukaj wiatru w polu :) Czyli "temat rzeka"! Bardzo żałuję, że nie mogę teraz za bardzo pomóc w identyfikacji ewentualnym zainteresowanym, ale będę dalej skrupulatnie tropiła konkretne źródło informacji na temat Lalków "Toy Century"! Z pewnością później podzielę się tutaj newsami :)
Zobaczmy więc z bliska anatomię Łukasza. Użyję w tym celu fot z Allegro, może uda mi się w ten sposób pokazać "czar" Łukasza, jakiemu ja uległam widząc aukcje z nim :)
Przód, tył, atletyczna sylwetka.
Ów Lalek jest bardzo unikatowy w mojej kolekcji. Ubrałam go w ciuszki Ken'a Fashionistas'a, tak jakoś miałam wizję, że ten typ ubioru będzie mu pasował. Karnację posiada bardzo ładną, egzotyczną, więc musi się nosić "słonecznie". Krótkie spodenki, okulary słoneczne, ten typowo wakacyjny luz! Stan Lalka nie jest idealny, niestety jest zbytnio wyćwiczony, miewa problemy z usiedzeniem na miejscu (ADHD czy co??).
Pewnego dnia może uda mi się zobaczyć identyczny egzemplarz w stanie kompletnym, bo lubię jak moi Lalkowie mają jakąś udokumentowaną historię. Sprzedawano go jako "KEN", więc nawet nie pytałam poprzednich właścicieli o pochodzenie Łukasza, szanse uzyskania konkretów są w mojej ocenie znikome, zerowe... Ale nie rozpaczam, Łukasz zaczyna nowe życie, na pewno ciekawsze od poprzedniego!
To teraz serwuję parę zdjęć!
W taki sposób został zapakowany :))) Wygląda jak zakładnik, albo jak niedoszła ofiara wyrzucana za burtę statku :) Porachunki mafijne? Porwanie dla okupu? To ostatnie to się nawet trochę zgadza! Okup zapłaciłam z własnej kieszeni :)
Łukasz: "Ratunku...!!! Porwano mnie!!! Pomocy!!!"
Artykulację można zobaczyć na zdjęciach powyżej, jest bardzo ciekawa. Głowa Lalka lubi się ustawić w taki sposób, że od razu myślimy, że mamy do czynienia z Macho! :)
Łukasz: "Założę okulary! Niech wszyscy mdleją z zachwytu!"
Łukasz: "Zaśpiewać coś dla Was? Bo ja wiem... Może "Love me tender"??? Hmn??"
Ostatnio brakuje mi czasu, stąd dzisiejszy, ciągle odkładany post. Tyle Lalków czeka na prezentację tutaj na łamach "Strefy Męskich Lalek". Już na dniach pokażę Polskiego Żołnierza Sił Zbrojnych! Tak, tak! Polacy nie gęsi, swoich 30 cm Ludków też mają (z importu, bo z importu... ale ciiiiiiiiiii mają i to się tylko liczy!) To będzie fajna ciekawostka... Chyba... Albo i nie :( Zobaczymy :) Ale o tym następnym razem!
Bartek: "Stary, co się tak panoszysz? Ślepy jesteś? To teren prywatny, spadaj stąd ok?!"
Łukasz: "Eibhlin powiedź mu coś... To był Twój pomysł. Jestem tu nowy i nie chce kłopotów!"
Bartek: "No to kończcie już tę sesję i znikajcie!"
Eibhlin: "Do usług! Znikamy!!!!"
xD też go licytowałam xD
OdpowiedzUsuńjuż tęskniłam za wpisami u Ciebie (czytaj: za Bartkiem :D )
Oj, to spóźnione, ale szczere przeprosiny!! :P Chyba licytujesz teraz pewnego Pana... Odpuszczam :*
UsuńPS: Czuję się zazdrosna o MOJEGO (!) Bartka... :) On jest mój! On kocha tylko mnie! Hahahaha :) Chyba... :)
Łukasz wygląda jak egzotyczny maczo :) W dodatku wie jak dobrze używać ciemnych okularów dobrze dobrane ciemne okulary u chłopa to +30 punktów do seksapilu)
OdpowiedzUsuńZ ogromną ciekawością czekam na polskiego żołnierza. Swojak i w dodatku mundurowy - mrau!
"Ja jestem macho, niech kobiety mi wybaczą, niech płaczą!" :)
UsuńHello from Spain: I like the outfit that Łukasz is wearing. We keep in touch.
OdpowiedzUsuń:*
Usuńhahahhaha padłam jak zobaczyłam jak jest zapakowany! XD
OdpowiedzUsuńniezły przystojniak z niego :)
Ludzie to mają pomysły prawda? :) Komuś to trochę czasu i energii zajęło, to pakowanie go, ale nie powiem! Dotarł bezpieczny, cały i zdrowy! :)
UsuńFaaaajny!
OdpowiedzUsuńFajny facet, zgadzam się :) Taki egzotyczny, oryginalny!
UsuńSuper facet !!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze go ubrałaś i te buty..... Extra !!!
Może to opakowanie to coś w rodzaju kocyka termicznego.... :)
To ubranko i buty, to komplet ubrań dla Kenów Fashionistasów. Szkoda tylko, że na bluzie pisze "Ken", no i niestety na butkach też... Ale dramatu nie ma ;) :*
UsuńUuuu ależ ma rozwiniętą klatkę - pełny kaloryfer:) Testosteron z niego bucha:)
OdpowiedzUsuńKaloryfery górą ;)
UsuńTrafiłem na Twoją stronę przypadkiem - fajnie, że ludzie zajmują się tak odjechanymi rzeczami i kultywują swoje hobby. Czytając post o Łukaszu, niedoszłym wojskowym, pomyślałem o blogu, który / jeśli nie znasz - musisz koniecznie odwiedzić. To http://gijoelive.blogspot.com/?m=1 Kompletny odjazd co koleś robi z figurkami 1:6. Od okopów I WŚ do Wietnamu '68. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitam!
UsuńBardzo serdecznie dziękuję za komentarz! Nie miałam zielonego pojęcia o tym blogu! Jest genialny i za chwilę się na nim zawieszę na jakiś czas :) Już na pierwszy rzut oka przypomina mi filmiki niejakiego "korpikuus'a" na kanale Youtube (np: http://www.youtube.com/watch?v=zb_G57W7CQ0). Fantastyczna sprawa. Pasja i klimat militarny. Tak jak napisałeś ODJAZD!
U nas w Polsce trochę trudno zdobyć tego typu figurki, ale beznadziejnie nie jest, bo jednak trafiam na takie. Pasja jest czymś pięknym, nie wyobrażam sobie życia w codziennej rzeczywistości bez odskoczni do moich laleczek :)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny, komentarz i wskazówkę, dzięki której spędzę miło czas a także będę mogła śledzić bardzo ciekawy blog!