***Zapraszam na mój "lalkowy" profil Instagram: @zonefullofdolls !!! :) ***

niedziela, 16 stycznia 2022

MISIÓWA Z FORTNITE!

 


Jak w tytule... 

Misiówa pełną gębą! Aczkolwiek, tak naprawdę to: "Cuddle Team Leader", a to z kolei oznacza legendarny strój z gry:

Fortnite: Battle Royale

Pod którym ukrywa się niejaka: Ramirez

I to tyle z podawania linków. Niestety nie gram w tę grę, ale uważam, że figurki i lalki z serii "Fortnite" są rewelacyjne! Różnorodność postaci, kostiumów mnie osobiście zachwyca! Dlatego jakiś czas temu kupiłam sobie właśnie 30 cm figurkę/lalkę z "Epic Games Inc", aby przerobić ją w taki sposób, aby spełniała moje oczekiwania. Mieć takiego różowego Miśka w Strefie to jest to!


(W dolnym rogu widać zaznaczone punkty artykulacji.)



Kupiłam tę figurkę mniej więcej w tym samym czasie co ASUKĘ...
Czyli tak w okolicach marca 2021.
Kosztowała razem z wysyłką na pewno nie więcej niż 40zł.
Jestem na 100% pewna, że kwota nie była wyższa, poza tym faktycznie aukcja miała dopisek: "Promocja".
Jak się dzisiaj zdziwiłam, bo szukając tej figurki na Allegro widzę to:

(allegro.pl)

Figurka nie jest warta takiej kwoty, a nie udało mi się znaleźć oferty nie przekraczającej 100zł...
Szok i niedowierzanie! 
Jakość czy malowanie elementów tej figurki, no i brak dodatkowych punktów artykulacji. Bubel, zwyczajnie odradzam kupno tej figurki w tak wysokich cenach.
Miałam szczęście, że rok temu załapałam się na promocję.
No chyba, że źle szukam tych figurek? 

Strasznie szkoda, bo dzisiejszym postem chciałam Was zachęcić do stworzenia fajnej Postaci do Waszych lalkowo-figurkowych kolekcji!

Tak się figurka prezentowała po wyjęciu z pudełka:



Łokcie i kolana się nie zginają!
Oczywiście nie wszystkim to przeszkadza, wiadomo.
Ja uwielbiam kiedy figurka/lalka ma więcej punktów artykulacji.
Ogólnie główka jest dobrze pomalowana, chociaż wprawne oko kolekcjonera dojrzy jakieś niedociągnięcia, ale są one do przeżycia!
Jest to na pewno przyjemna, schludna zabawka...
Kupiłam tę Misiówę specjalnie po to, aby dokonać na niej własnej customacji 😊

(UWAGA: Drastyczne zdjęcia dla wrażliwych lalkolubów!)


Uciachałam jej kończyny, używszy mini szlifierki, luki wypełniłam glinką samoutwardzalną...
Pozostawiłam ją w takim stanie na 24 godziny, aby glinka sobie spokojnie wyschła...
Misiówa zniosła to wszystko godnie i w milczeniu!
(No chyba, że darła się w niebogłosy na zbyt niskiej częstotliwości, której my ludzie po prostu nie słyszymy...
Ale w takim wypadku mogę tylko rzec: "Oh well...."!)

(Na zdjęciu się uśmiecha, to chyba jest ok"!)


Przygotowałam też kończyny do przeszczepu jakiegoś dawcy z rodziny "kenowatych"...
Użyłam starojapońskiej techniki, która się zwie: "NAŁOKO"
Na szczęście wszystko pasowało idealnie!
😅
Po wyschnięciu glinki użyłam papieru ściernego, aby przygotować powierzchnię do klejenia...
Klej typu: "Kropelka"

To wszystko, Misiówa była poskładana, mając dodatkowe punkty artykulacji. Wyglądała koszmarnie, więc nie zrobiłam zdjęcia pokazowego.

Uszyłam za to jej różowy kostium "Cuddle Team Leader".
Plus dodatki, zakrywając niepasujące elementy z dawcy Kena...



Jest! Zgina rączki w łokciu i kolankach! 
Yuuupppiiii!!!


Muszę jeszcze przygotować jej broń, ale tym zajmę się w najbliższych tygodniach.

(google.com)

(google.com)

No jak tu nie kochać tych postaci z Fortnite!
Ten KUNIK jest prześmieszny! Muszę go zrobić 😁

Tak się prezentuje gotowa Misiówa/Ramirez:







Oryginał na prawym kolanku nie ma ochraniacza, ale ja dodałam jej go, aby ładnie prezentowały się spodnie. Nie musi być tak samo jak w pierwowzorze!

😀

-------------------------------------

Tymczasem w STREFIE....


Misiówa: "Cześć, jestem tu nowa... Na dniach się zaczynają wybory... Słyszałam, że dla obecnego Króla Strefy Ernesta to "być albo nie być". A dla tej całej Ady Wong co oznaczają?"


"Wesker": "BITCH ALBO NIE BITCH"... 

----------------------------

Jutro wysyłam paczuszkę dla pewnego Pana Rafała.
Miałam tę przyjemność uszyć dla jego figurek kilka kominiarek w skali 1/6
Bardzo się cieszę jak mogę zrobić coś dla innych kolekcjonerów.




STREFA "dozbraja" inne militarne figurki w Polsce! W obecnej sytuacji na świecie to oznacza, że polskie lalki nie muszą się martwić o bezpieczeństwo...

PS: No chyba, że Pan Rafał ma w kolekcji samych terrorystów.... Nie dopytałam!
Uuuuppsss...

😎

UPDATE:

Misiówek jest więcej...

(google.com)


15 komentarzy:

  1. Ta metoda 'nałoko" bardzo mi się podoba! - artykulacja dodała jej sporo uroku! Rewelacyjna jest i ten kostium nowy!!! poezja- że tak powiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha dziękuję Gosiu :) Taka podstawowa artykulacja chyba byłaby wskazana przy takich lalkach/figurkach, ale to w sumie zabawki przeznaczone dla dzieci. Czasem warto coś zmodyfikować dla siebie :) Pozdrawiam! :)

      Usuń
  2. RE-WE-LA-CJA! Cudna ta miśka. I ta Twoja metoda dodawania ruchomości figurkom "nałoko " również fantastyczna. Wielkie brawa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahaha taaak starojapońskie techniki i tradycje są baaaardzo pomocne! Miśka jeszcze będzie miała podrasowany make up :) Dziękuję Kochana :*

      Usuń
  3. O matko, jakie to jest... słodkie! Podziwiam pomysł z uruchomieniem figurki jak i samo wykonanie? Ale nie pocięłaś do operacji tego zielonowłosego pana w krótkich spodenkach, prawda? Zasługuje na lepszy los, mój egzemplarz na ten przykład będzie poddany drastycznej zmianie wizerunku, żeby zaczął wyglądać jak mężczyzna a nie jak pajac. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha oj nie, nie, ja wykorzystałam ciałko starego Kena Fashionistas, które i tak nie posiadało główki i miało zostać spożytkowane na jakąś naprawę. Jestem ciekawa jaką zmianę zaserwujesz temu zielonowłosemu. Na pewno zniknie lakier z paznokci, wiadomo. Widzę jak wiele osób sobie zmienia jego wizerunek. Pozbywa go włosów, albo robi nowy flock itd. Ciekawy temat, muszę śledzić Twoje poczynania, bo ciekawi mnie jak go stworzysz na nowo :) Będzie repaint twarzy??? :)

      Usuń
  4. Nooo, to mamy nową poważną graczkę w Strefie! A jak już po Twoich magicznych zabiegach zyskała upragnioną mobilność, to niebawem zacznie pewnie mieszać, zwłaszcza z takim orężem! A swoją drogą, pełna jestem podziwu dla Twoich starożytnych technik :D. Kominiarki są też zachwycające (i wierzmy z całych sił, że zostaną wykorzystane w słusznej sprawie ;)).
    ...a Wesker jest uprzedzony i ot co :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teoretycznie ona nie ma jeszcze broni... ale jak tylko zajrzy pod gabinetem Denzela, obok Strefowej latryny... Dojrzy kosz na śmieci, w którym jest mnóstwo broni palnej! Będzie jazda! A strzelać potrafi jak mało kto :)
      No cóż... Jestem zobowiązana wżdy dzielić się z Wami moją mONdrością, którą przez lata zgromadziłam w tej mojej pustej bani! Techniki japońskie - ważna rzecz!
      Tiaaa...
      :)

      Usuń
  5. Ten miś zburzył moją wizję milutkich pluszowych misiów... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahaha nie chciałam hahaha Przepraszam! :)
      PS: Przecież ona jest słodka, nie rozumiem o co chodzi hahahaha
      ;) LOL

      Usuń
    2. ...moja teeez...jeszcze serduszko na nosek i tulisie pelna mordka!!!

      Usuń
  6. Łoooo pani! Technika "nałoko" wymiata! xD
    Nie znam tych postaci, więc podzielam zdanie Ayi - różowe misie już nigdy nie będą takie same...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pójdę o krok dalej! Wrzucę do posta fotko alternatywnych wersji tych Miśków hahaha Niech na różowym się nie kończy hahahaha Jak szaleć to szaleć :)
      Fortnite = super fajne postaci :) Min. Banan... taki normalny Banan z nogami i rękami :)
      Pozdrawiam Kamelio serdecznie :*

      Usuń
  7. Fantastyczna opeacja! Przeszczep na miare swiatowa!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha dziękuję za zawyżoną ocenę sytuacji, doceniam, aczkolwiek... to była czysta amatorka, ale pacjentka ciągle żyje, nie rozleciała się... Będzie dobrze! Hahaha

      Usuń