***Zapraszam na mój "lalkowy" profil Instagram: @zonefullofdolls !!! :) ***

poniedziałek, 31 października 2022

KEN - BMR 1959 # 2

 


Pierwszego Kena z tej serii kupiłam z dwa lata temu (jak ten czas leci!)
Relacja: TUTAJ
Wówczas wybrałam zielono-włosego 😁

I cena była przystępna i sam lalek idealny do Strefy. 

Obiecałam sobie, że dwóch kolejnych też kiedyś przygarnę i udało się.

Ilustrowane pudełko na buty... przybyło do Strefy!


BLADY (Tak mi się jakoś wymyśliło na jego przezwisko!) - jest naprawdę przepięknym lalkiem. 
Chyba najbardziej podoba mi się z calutkiej serii Panów BMR 1959... 
Aczkolwiek oni wszyscy w mojej skromnej ocenie są wyjątkowi i cudni zarazem.


Natomiast jego strój... jest bardzo vintage... te klapeczki, nereczka...

😁



Fajna fryzurka, kształt twarzy, super ciałko z mega artykulacją.
Trzeba czegoś więcej?

U mnie Blady dostał nowe ciuszki i buty.
Jego obecny image wygląda nieco inaczej niż ten z poniższych zdjęć, przyznam się do tego, że lubię tych Panów moich ubierać i przebierać, więc ostateczny wygląd się ciągle kształtuje!

😎



Ławeczkę nabyłam za 9,99 zł w pewnym sklepie typu: "wszystko po 4 złote" 😉


Odpowiednio podniszczyłam ją i przemalowałam. 
Jest trochę za mała dla chłopaków, ale moje dziewczyny już lepiej się na niej prezentują!
CLEMENTINE uwielbia na niej dumać... nad losami tego świata itd.


W następnym poście opiszę RUDEGO z serii BMR 1959


Nie będzie to obszerna relacja czy tam recenzja, bo nie są to jakieś nowości i chyba każdy lalkolub zna tę serię 😉

Ściskam Kochani!

Życzę Wam zwariowanego HALLOWEEN

👻💀👹👽👹💀👻



piątek, 21 października 2022

BARBIE LOOKS - KEN # 1


 Keny ostatnio zjeżdżają do Strefy! Te z serii: "BMR 1959" i "BARBIE LOOKS"

Najpierw przybył przepiękny, czekoladowy Ken!


Rozgościł się w Strefie, otrzymał bluzę i spodnie, był też na sesji w plenerze, ale o tym za chwilkę...

Przy okazji serdecznie pozdrawiam DON TOMASSO
(Coś mi się wydaje, że tu ciągle zagląda!)

😎

A więc mój pierwszy Ken z serii "Barbie Looks" dotarł do mnie i od razu zachwycił. Po latach beznadziejnych tworów, Mattel się zlitował i łaskawym okiem spojrzał, na męskich lalko-lubów!

Po fajnych kolesiach z "BMR 1959", powstało trzech z "Barbie Looks". O czym z pewnością wszyscy wiedzą. 


Jakie są ceny tych lalek, też chyba wszyscy wiedzą, ale mogę powiedzieć tylko, że bardzo się cieszę z zakupu tego Pana, niczego nie żałuję, polecam go wszystkim zainteresowanym!


Ciągle się "jaram" jak dziecko, kiedy widzę polskie napisy na tego typu pudełkach tychże lalek/figurek.
Ostatnio kupiłam nowo powstałe figurki z serii: "Masters Of The Universe" (He-Man & Co.) i ku mojej wielkiej radości Mattel także w tym wydaniu umieścił napisy po polsku, dosłownie łezka w oku się zakręciła! Mała rzecz, a cieszy! Jako dziecko nie miałam tych oryginalnych figurek, ale teraz nie dość, że najnowsze są w sprzedaży w Polsce, to jeszcze po polsku pisze:


"Zboczyłam" z tematu, ale po prostu musiałam o tym wspomnieć!

😊

Lalki "Barbie Looks" posiadają certyfikaty...


Mój Ken był troszkę przykurzony pomimo faktu, że był w pudełku.
Zanim go kupiłam, obejrzałam sobie review tego Kena na Youtube...
Osoba, która wyciągała go z pudełka, naderwała przy tym spory kawał kartonika...
Prychłam mrucząc pod nosem:
"Pfyyy... Amator!"

Otwierając swojego Kena... rozerwałam większy kawał pudełka... Niemal w tym samym miejscu!
(Proszę tego nie komentować ok... Jestem PRO i koniec!! Cicho tam!)
😜






Ubranka mnie nie powalają swoją jakością, szablonem i kolorem, ale jaki to problem? Można uszyć swoje, albo zwyczajnie przebrać Kena wg swojego widzimisię.

Ken miał przyklejony podkoszulek do łopatek...


I "zabezpieczone" kolanko:


Boskie ciałko "made to move" 😍



Ale minusem są jak zwykle BUTY!
Mattel w tym wypadku, trochę przegina...
Czy to tak naprawdę wiele zabiegów potrzeba do zaprojektowania fajnych, np sportowych butów? 
I aby był to wyraźnie lewy i prawy bucior?
W różnych kolorach...
A nie w kółko białe sneakersy itd.
Tu jest minusik niestety.


Nie ma szału...

Ale ogólnie - zachwyt nad zachwytami.
Ken jest piękny, ma wspaniały mold twarzy, fryzurkę i tyle artykulacji!


Niedawno dowiedziałam się o pewnym miejscu, które rzekomo jest zlokalizowane w Siemianowicach Śląskich... Nie jest dokładnie w tym mieście, pomimo pewnych informacji. Trochę to pogmatwane, nie wszyscy wiedzą (mam na myśli mieszkańców tego miasta), co i gdzie to jest, ale powiedzmy, że mówi się na tę lokację:
KANIONY

Myślę sobie... "Biorę aparat i nowego Kena i idę tam, a co!"
(CZYTAĆ Z PRZYMRUŻENIEM OKA!)

Patrzam na miejscu... ot Park jakisik...




Nie za wiele tego, trzaskam fociki...




W tym momencie Ken mi mówi:
"Ty... weź stąd idziemy, nikogo tu nie ma!"

Ale teren duży, jakieś alejki po bokach, idę dalej...

(Grafitti........)

Im dalej, tym się ciemniej robi 😁
W tym "bunkrze" było ciemno jak cholera...
Podchodzę, wyobraźnia robi swoje, cykam foto i podczas błysku widzę, że jest tam bardzo głęboko...
W dal i w dół 👻
W domu zobaczę, że na zdjęciu są jakieś niebieskie orby...

😲


Idę dalej, bo ciekawią mnie te kaniony...
W około jakieś znaki...





Dotarłam do rozwidlenia dróg...
Wybieram najpierw prawą...
Idę i widzę, czyjeś nogi leżące na ławce...
W zasadzie z mojego punktu widzenia, jeszcze nie wiedziałam czy to ławka, bo...
w ciągu sekundy stwierdziłam "w tył zwrot, marsz na przód!"
W wojsku nie byłam, ale kurde jaka rytmika mi się włączyła...

No i te myśli... 
Trup? Morderstwo?
Rytualne czy nieplanowane?
Morderca jeszcze tu jest, czy w domciu herbatkę sobie parzy?
A jak tu jest... Pójdzie za mną?
Jeszcze musiałam obok tego bunkra z orbami przejść...

😂

Wyszłam z okolic mroku na ścieżkę, znowu widzę śliczny park...
Idzie jakaś Baba z psem (bokser)...

I znowu te myśli...
Fajnie... Świadek... Zezna że mnie widziała jak wracam z miejsca zbrodni, jeśli jej pies wytropi tego trupa...
Zlikwidować ją tak do pewności? A co z psem??? 
Hahahaha

W tejże chwili sobie uzmysłowiłam...
"Ej debilko, czemu foty denatowi nie pstrykła hę? Jak to tak sensacji na blogu nie zrobić? No obudź się!"
Wywnioskowałam, że jeśli od pewnej strony wejdę na takie wzniesienie, dotrę chyba nad tamte okolice i z góry może coś zobaczę?

Zobaczyłam:


Pan se spał w śpiworze, po jakiejś imprezce 😄


Pani z psem poszła w zupełnie innym kierunku, bo pewnie wie, co się w wakacje w tamtym miejscu dzieje i woli pewniejsze ścieżki.

Nie odkryłam nawet 80% tego miejsca, więc muszę jakiegoś "jelenia" ze sobą tam zatargać, bo jak sama gdzieś chodzę... to się dzieje 😅💪💣💥

Więc może niebawem będzie mi dane widzieć te sławetne kaniony?
Pstryknę foty na 100%

--------------------

Tymczasem pragnę wszystkich zapewnić, że w Strefie nadal panuje spokój.
Ada rządzi wspaniale...


Jest OK!