***Zapraszam na mój "lalkowy" profil Instagram: @zonefullofdolls !!! :) ***

poniedziałek, 25 grudnia 2023

WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA & SZCZĘŚLIWEGO, NOWEGO 2024 ROKU

 


Życzę Wam wszystkim Wesołych i Spokojnych Świąt!
Wspaniałych chwil w gronie Rodzinnym!
Cudnych prezentów lalkowych, figurkowych!

Oraz Szczęśliwego, Nowego Roku 2024

Roboty polecają wsparcie strony na facebook'u:

Zajrzyjcie, dołączcie do grupy, polajkujcie fotki, podajcie link dalej w świat!

🎄🎅⛄❆


środa, 6 grudnia 2023

ACTION MAN - PALITOY

 ACTION MAN


Jakiś czas temu trafił w moje ręce ten Biedaczek 😁
Bez ręki, druga to taki ogryzek... Ciut brudny, z łysymi plackami na głowie...

Uwielbiam te figurki, stare poczciwe Palitoy, no i ten Gościu, to kolejny przypadek do odratowania!

Nie był sam, pozwolę sobie wrzucić całe fotko z aukcji tutaj:


Z kolegą, starusieńkim Kenem, który ma na sobie wdzianko Action Mana, a Palitoy ma na sobie czyjeś ciuszki...
Oj coś mi się wydaje, że obaj byli na tej samej imprezie!
Na pewno udanej!

Pomarańczowy kombinezon przypomina mi historię żółtego kombinezonu 😎

Tak mi ich przysłano:


Jak widać, cała sytuacja miała miejsce ponad dwa lata temu...

Przez chwilę podumam w ciszy i zastanowię się, jak do tego doszło, że mam taką OBSUWĘ na blogu!

😂

BHP zostało pominięte przy pakowaniu 😁

Sam Palitoy jak na swoje lata (a to lalek z lat 60tych) - był w miarę OK
Brak dłoni, naprawiłam typowymi rączkami w skali 1/6




Dostał nowe gacie i buty, ale łysinki pozostały...


Musiałam je czymś zatuszować, użyłam kleju i drobno pociętych lalkowych włosków...

Klej plus napaćkanie kłaków 😁




Kolor się nieco różni, no niestety.
W Strefie przyjmuje się na klatę wszystko co dają za darmo!
Bez marudzenia i sprzeciwu!
Z przekonaniem, że gorzej być nie może!

Po minie widać, że... może!


I tutaj taka ciekawostka, znajomy kolekcjoner z Juesej doradził mi jak zrobić flocking, nie posiadając tego tentegesa na prąd... jak mu tam leci? 
Acha...
"Maszynka do flokowania"

Wystarczy mieć pocięte, lalczyne włosię, umieścić je w plastikowym pojemniczku, takim np po tabletkach, no i przy taktach:


Trzepać tym pojemniczkiem w rytm piosenki...
Włosię się naelektryzuje, posypujemy główkę lalki obsmarowaną uprzednio klejem i fizyka zrobi swoje...

Słuchajcie, próbowałam...
Nie wyszło mi to w ogóle!

I nie wiem czy TRZEPAĆ nie umiem, czy leki złe zażywam, a co za tym idzie, pojemnik nic nie elektryzował...

Wysypały się te włoski na łeb lalka i nie stawały.
Se zasyfiłam całe biurko 😂

Ogólnie pomysł wydaje się logiczny.
Ktoś próbował tak flokować?

Bo jeśli to działa, to znaczy, że muszę chyba więcej trzepania ćwiczyć...
😏

Wracając do lalka, dostał bluzę w tym samym stylu, co inni moi Palitoy.




Biała farba akrylowa robi taki mini odblask na zdjęciach 😀


Jako iż nazywam ich alfabetycznie, on dostał imię Grzegorz!


I nowe życie!

Mikołaj Was dziś odwiedził?

Ja odnowiłam jakiś czas temu dwa stare Mikołajki z lat dzieciństwa.
Babcia je zawsze stawiała na telewizor...

Farba zeszła, ale odmalowałam je tak jak wyglądały kiedyś, nie zmieniając barw:
(No dobra deski sanek pomalowałam inną farbą!)




Mają chyba ponad 40 lat!

Tak wyglądają obecnie i przypominają mi o chwilach, kiedy ten dzień, 6 grudnia spędzałam u Babci.
Gdzie zawsze czekały na mnie i siostrę słodycze, no i jakieś zabawki.
Potem moje figurki G.I.Joe zabierały Mikołajom te sanki...

Wspaniałe wspomnienia!
A Babci brak bardzo w takich momentach, bo jak dorosłam to ja Jej robiłam takie prezenciki ze słodyczami!

Bardzo się wtedy cieszyła 😌


Życzę Wam prezencików od Mikołaja!

💖