***Zapraszam na mój "lalkowy" profil Instagram: @zonefullofdolls !!! :) ***

wtorek, 31 stycznia 2023

MASKOTKI HANDMADE :)

 Wszystkiego dobrego w nowym roku 😁

Zdrówka i spokoju kochani!

Pierwszy post w tym roku będzie luzacki, na temat MASKOTEK 😀 Maskotki są blisko spokrewnione z lalkami i figurkami!!! Szczególnie te w podobnej skali. Fajne też są takie, stworzone przez lalkolubów, widzę mnóstwo świetnych handmade maskotek np na Instagramie.

Dzisiaj pokażę kilka moich tworów szmaciankowych. Mam nadzieję, że post się Wam spodoba i poprawi humor 😊

Poppy Playtime to rodzaj gry komputerowej, w której postaciami są min. maskotki. Nie mogłam się nie zakochać w niebieskim, strasznym ludku HUGGY WUGGY.

Musiałam sobie go zrobić w skali 1:6 

Oryginalne gadżety z tej serii są dość drogie, wiadomo tak bywa z "markami", płaci się za napis i sygnaturkę, a nie kawałek gumy czy materiału. Ale można sobie zrobić samemu namiastkę oryginału 😁


Zdjęcie słabej jakości... tak jakoś wyszło 😁
W trakcie tworzenia, zapomniałam mu wypełnić usteczka, teraz trochę żałuję, zostawię go tak jak jest.

Tu gotowiec:


Ma ok. 30 cm - będzie wzrostem pasował do moich lalek!


Chodziłam raz z Mamą po pewnym centrum handlowym, Mama weszła do saloniku prasowego bo kupuje sobie taki miesięcznik... Spotykamy się przed i mi macha przed oczami pół metrową Kissy Missy. Poczułam się jak w czasie dzieciństwa, kiedy zabierała mnie na zakupy i zawsze w jakiejś księgarni kupowała mi zabawkę.
Bezcenne!

💖

Kissy Missy zaakceptowała mniejszego Huggy Wuggy!


Wcześniej napisałam o cenach oryginalnych produktów Poppy Playtime. Udało mi się kilka miesięcy temu kupić oryginalne breloczki po 1,50 zł za sztukę. Czyli okazje się zdarzają, trzeba szukać...
Ale przyznam się, że ja nie szukałam, tylko weszłam do pewnego sklepu typu "wszystko po 4 zł" i patrzę, a tu takie breloczki:


No czy te stworki nie są słodkie na swój sposób?

Breloczki zasiliły stado breloków dołączonych do mojego tegorocznego terminarza...
Terminarz ważna rzecz! Masz tam adresy, potrzebne informacje... a jak jesteś NERDEM, to i duperele jak np zdjęcia Wiedźmina, Ciri, Ady Wong itd.
Okładkę z Policjantami z Majami sama zrobiłam, terminarz ma cieszyć oko!


Ale wracajmy do tematu posta...

Kolejną moją maskotkę zrobiłam wg własnego pomysłu.
Mowa o ZDECHLAKU...

ZDECHLAK jest szczurkiem...


Szczupłym szczurkiem...


Nie mylić z myszką, bo on tego nie lubi...
Jest szczuplutki, bo dba o linię, a nie żeby niedojadał czy coś...
Nie, nie...


I wcale nie zdechł na zdjęciu poniżej, on po prostu lubi spać...


W miarę się tolerują z Huggy Wuggy'm...


😁

Kiedy robię Maskotki staram się, aby były funkcjonalne. Ruchome. Czasem dodam drucik jako "artykulację', ale czasem nie trzeba z tego korzystać, samo wypchanie sprawia, że maskotka jest stabilna itd.

Z innych materiałowych tworów zrobiłam postać z gry World Of Warcraft


Mam też swojego Hoodude Voodoo:


Kilka mniejszych szmaciaczków:


No i sporo oryginalnych maskotek obdresowałam:

Tego baranka dostałam od siostry, bo jestem zodiakalnym Baranem...
Tylko nie wiem, czemu akurat czarnego mi dała hmnnn 😕




A tu maskotki pewnej ekipy!
Moja to ta z B
Każdy nosi swoją w torbie/plecaku i czasem się spotykają na piwku 😂
Teorię dlaczego trzeba, a nawet należy nosić mikro maskotkę przy sobie - rozwinę kiedy indziej!
😉


Takie większejsze też dostały po dresiku:
(To akurat na zamówienie było!)
😂

Misio Bari & bałwanek Karol


Huggy Wuggy prosi mnie o stworzenie kolegi do zabawy...
Padło na Padżąka mojego autorstwa...
Już go pomalutku szyję.
(Będzie rzeźnia jak nic!)


Pochwalę się jeszcze pewną serią Maskotek, które lata temu były dostępne w zestawach serwowanych w McDonaldzie. Nie jestem fanką wszelakich maskotek, ale są takie, które mnie zachwycają i właśnie ta stara seria Mapeciątek mnie powaliła na kolana, bo były naprawdę ślicznie wykonane!
Pamiętacie je?
Każda posiada drucik wewnątrz dlatego można je ustawiać wg własnego pomysłu!


Nie pamiętam skąd mam tę reklamówkę 😂
Muszę sobie kiedyś to przerystować!


Zwierzak:


Gonzo:


Szczurek Rizzo:


Świnka Piggy:


Kermit:


Fuzzy:


Szwedzki Kucharz:


Znalazłam takie foto w internecie i wychodzi na to, że brakuje mi jeszcze 3 postaci z tej serii:

(google.com)

Oh well... Pewnego dnia być może do mnie dotrą...

Mam też pewnego Kermita Przyjaźni...
Identycznego ma moja przyjaciółka z Lidzbarka Warmińskiego.
Kiedy u mnie gościła lata, lata temu odwiedziłyśmy katowicki Empik i jak wariatki wpadłyśmy w euforię na widok maskotki Kermita!
(Dwudziestoparoletnie wariatki! Hahaha wszyscy się na nas patrzyli 😆!!!)

Oto on:




Mój maskotkowy post powoli dobiega końca.
Mam nadzieję, że miło zaczęłam ten rok, tak pluszowo, mięciusio...
Z braku czasu dopiero dzisiaj powstał post. 
Niemal cały grudzień męczyła mnie chomikoszczurokrowiomamuciohipopotamiożyrafobażańciopelikanowa grypa...
Ogólny zgon wszystkich mięśni, nosa, mózgu i kurde bele co najgorsze... ZATOK!
Połamało mnie na amen!

Teraz pełna optymizmu wkraczam w nowy rok.

Chciałabym bardzo wrócić do korzeni i zacząć pisać posty z ważnymi informacjami!
Temat VINTAGE Panowie. Opis serii Big Jim, Action Man czy Max Steel.
Plus... wrzucanie ciekawostek.
Nabyłam mnóstwo materiałów na temat figurek Action Man.
Są to komiksy, katalogi i czasopisma.
Wszystko zeskanuję, opiszę i tutaj opublikuję!

Oto zapowiedź:




Czasopisma!



Angielski tekst przetłumaczę na polski, ale opublikuję również wszystko w oryginalnej formie!

Podzielę się tymi informacjami z Wami.
Komiksy, czasopisma, książeczki z tatuażami, katalogi itd.
Sporo ciekawostek 😉

Czekam też na Wasze komentarze co sądzicie o Maskotkach i czy je lubicie, sami je robicie, zbieracie?
Czy Was w ogóle nie interesują???

Wszystkiego dobrego w nowym roku!
Pozdrawiam!