***Zapraszam na mój "lalkowy" profil Instagram: @zonefullofdolls !!! :) ***

czwartek, 17 marca 2022

KATALOG "BIG JIM"

Przetłumaczone i graficznie odnowione by: Eibhlin 😁













Wersja oryginalna:
(Stan średni 👎)













---------------------------------------------------------

O figurkach z serii "BIG JIM", dodatkach i historii powyższego katalogu, napiszę z pewnością kilka słów na dniach!

Pozdrawiam 😉


poniedziałek, 14 marca 2022

WORLD PEACEKEEPERS - po raz kolejny...

 Gdy pisałam poprzedniego posta, był to jeszcze ten świat, gdzie można się było uśmiechać i nawet pokusić o głupkowatą fotohistoryjką... Bez konsekwencji i wyrzutów sumienia.

Jakże dzisiaj nie na miejscu...

Nie mogłam wtedy przewidzieć tego co nastanie.

Na blogu nie będę poruszać tych wszystkich strasznych rzeczy, które mają teraz miejsce, które się dzieję, które widzimy codziennie...

Nasze blogi muszą przynieść ukojenie, spokój i odskocznię.

Bo zwariujemy!


Dzisiaj pokażę mojego nowego lalka z ukochanej serii:

World Peacekeepers


Nowy jest bardziej neutralny, bo to żołnierz, ale w opisie jest nazwany: inżynierem!
Przyda się u nas na pewno!


Przystojny, mnóstwo dodatków - chcieć więcej to grzech!




Broń trafiła do składu zbiorczego... 
Mamy jej sporo w Strefie, ale obecnie chowamy po kątach.


Czapka (gumowa) jest krzywa, ale to zamierzony styl...



Chłopaczek jest bardzo przyjemny z wyglądu, jak wielokrotnie już tutaj pisałam, ci lalkowie są idealni na partnerów dla lalkowych panien!

Sporym minusem jest fakt, że przeważnie każdy z nich posiada teraz czarne rękawice zamiast "normalnych" dłoni. Odkąd ich produkcja zmieniła "właściciela" (tak w okolicach 2016 roku), nie ma w zestawie dłoni.
Przed 2015 rokiem, każdy "ówczesny" Power Team miał czarne rękawice tylko jako dodatek, albo nie posiadał ich w ogóle.
W ten sposób lalka była atrakcyjniejsza nawet dla dziewczynek.

Współcześnie seria to nazwa "World Peacekeepers". Tylko. Mieli tę nazwę na pudełkach od samego początku ich powstania, ale mówiono na te figurki "Power Team" lub "Power Team Elite", dzięki temu znaczkowi:


To powyżej jest z mojego starego pudełka z 2013 roku 😀

Kawał historii!

Obecnie te figurki mają tak jak wspomniałam innego producenta. I tak jak tu niejednokrotnie pisałam, zmieniła się też jakość tych figurek/lalek.
Nieco gorzej uszyte stroje, gorzej zrobiony paint twarzy. Brak dodatków, pasków itd.
No i brak "cielistych" dłoni, w większości zamieniony na te czarne rękawiczki.
Są wyjątki, ale w mniejszości niestety.

Nie mogę za głośno narzekać. Po 2015 roku Power Team zniknęli całkowicie z rynku na ponad rok.
I nowy producent po dziś dzień udostępnia te figurki jako "World Peacekeepers".
Trzeba przymknąć oko na zmiany i cieszyć się tym co jest.

Dodatki:


Gogle, zapinki, czapka, maska, zapas naboi i młot pneumatyczny (no wiecie, tenteges do tentegowania...) plus trzy wymienne końcówki.

Lalek:



Buty jak zawsze na medal!
Piękne, brązowe glany.


Maseczka jakże na czasie:


Gogle...



No i "nieśmiertelnik", znak rozpoznawczy tych figurek.


Od prawie dwóch tygodni wcielam tych moich żołnierzy do organizacji antywojskowej.
Wstępują do cywilów...
Ściągają mundury i zakładają bluzy oraz spodnie, które dla nich szyję...


(Ten blond kolo zdezerterował od Besu - która się nad nim znęcała, stąd plasterek na policzku! Żartuję! Besu zgodziła się, abym go zwerbowała do siebie, miało to miejsce lata temu, ale po dziś dzień jestem jej wdzięczna! 😘)






Szyję kolejne, normalne spodnie i bluzy, bez motywów MORO.

-------------------

Wybory jakoś się przeciągną w czasie, miałam tyle śmiesznych pomysłów na kolejne posty, ale jakoś nie mam teraz ochoty na żarty. Brakuje mi zapału do tego.
Na jakiś czas to chyba odsunę i ewentualnie jak tylko się uspokoi ( a wszyscy na to czekamy), wrócę do tego ze zdwojoną siłą!


Życzę Wam wszystkim spokoju w sercu.

💖

-----------------------

Mumifikator już zajumał gogle i maskę...



😀