"G.I.JOE" nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. To kolebka figurek 12 calowych choć oczywiście nie tylko, mniejsze (ok.10 cm) figurki są bardziej popularne i łatwiej można je zdobyć. Dorobiłam się jak dotąd aż jednego 30 cm Ludzika z tej serii :) I to przez czysty przypadek!
*G.I.JOE - THE RAISE OF COBRA*
"STORM SHADOW - Ninja Mercenary"
2008 HASBRO
Mam go już w swoim posiadaniu parę lat. W sklepach jego cena osiągała ok. 75-79 złotych, lecz ja tego mojego kupiłam za 20 złoty... Gdzie? Ano w tym samym magicznym sklepie, gdzie kupiłam chociażby Marka. Sklep jest malutki, można tam kupić zabawki i kosmetyki, a nawet rzeczy ozdobne z wikliny. Jedno słowo - MAGIA! Jak figurka kosztująca ponad 70 złoty trafia w moje ręce o całe 50 zł mniej? Nie prowadziłam śledztwa w tej sprawie, przecież przemiła Pani sprzedawczyni ma chyba i fakturę i kalkulator? Zapytałam dwa razy, dlaczego ten "ludzik" jest taki tani? Ale Pani się wtedy tylko uśmiechnęła i opowiedziała mi, jak to się fajnie ma, gdy odwiedza hurtownię zabawek i wybiera sobie do sklepu co chce, czuje sie wtedy jak małe dziecko, no i trafiła tam na takiego "żołnierzyka-samuraja", nawet się bała, że go nikt nie kupi! Co miałam robić? Szybko zapłaciłam dwie dyszki, chcąc nawiać stamtąd póki okazja, a ta miła Pani dała mi jeszcze reklamóweczkę gratis :)
To są te chwile w życiu, których Kolekcjoner nigdy nie zapomina :)
Odwiedzam ten sklep przy każdej okazji :)
Zanim poopowiadam tutaj o moim Stormiku, zapraszam zainteresowanych do rzucenia okiem na ten filmik:
Po cóż wspominam o jakimś filmiku? Po pierwsze, można na nim zobaczyć artykulację Lalka, a także usłyszeć efekty dźwiękowe! Bo to figurka multimedialna :) Na powyższym filmie można (ok: 3:00 minuty) usłyszeć kwestie wypowiadane przez Strom Shadow'a, ale mój jest wyjątkowy! On nie mówi, on po naciśnięciu guzika - strzela! Hahahaha! I to chyba tłumaczy niską cenę. Jest najprawdopodobniej "odrzutem" produkcyjnym. Ma podmienione funkcje głosowe z innym G.I.Joe z tej samej serii, mianowicie Snake Eyes'em (który jest niemową, a używa najczęściej spluwy!). Dzieci na Zachodzie nie bawiłyby się niemówiącym Strom'em, to by był skandal :) Więc wybrak można upchnąć na inne, tańsze rynki. Taki produkt trafia więc do niszowych sklepów z zabawkami. Jak ten schemat się często powtarza!
No nic złego się nie stało jeśli chodzi o mnie, nie ma dramatu ;) Ale może jakiś Malutki Fan po otrzymaniu takiej felernej zabawki nie będzie już zadowolony? Polskie dzieci wiedzą co to są zabawki G.I.Joe i też się chcą bawić oryginalnymi, sprawnymi figurkami!
Dobra, wracam do prezentacji Storm'a!
Ojojoj, muszę popracować nad oświetleniem w lokacji mojego klubiku dla Lalków, coś dodatkowego się przyda, bo zdjęcia wychodzą niezbyt dobrze :(
OFF TOPIC: Nie wiecie może co to mi siedzi na oknie od rana?
-------------------------------------
Update: Dzięki uprzejmości Capricorn wiadomo już iż ten Stworek to Piórolotek Pięciopiór :)
A teraz tył:
Storm Shadow ma ciekawe dodatki prawda? Dwie katany, pistolet, sai, nunchaku. Czyli NINJA pełną gębą :) O tak :) Przycisk na plecach służy do machania prawą łapą, można się zapomnieć, poważnie, zabawa jest przednia, jak tak macha ręką z mieczem i słychać stalowe dźwięki! Ogólnie Lalek jest raczej taki reprezentacyjny! Postawić na półkę i jest ok :)
To co rozbieramy go?
Przynajmniej powiem o dwóch, a nawet trzech cechach, dzięki którym można szybko rozpoznać w razie wątpliwości, że mamy do czynienia z ludzikiem G.I.Joe :)
Storm... rozbieraj się w imię nauki!
Jako iż jest wersją "niemówiącą" - bez sprzeciwu robi co mu się każe! I like it :)
(Przynajmniej jeden się mnie słucha!)
Na ręce tatuaż swojego klanu... Hmn... czyli to lojalny Facet jest! Dobrze wiedzieć :)
Plecy prezentują się z tym przyciskiem i pokrowcami na katany nie specjalnie estetycznie... Ja pokusiłabym się o inne rozwiązanie, z tym że ja nie projektuję zabawek, to mogę sobie co najwyżej snuć domysły :) Przecież można by przynajmniej zrobić pokrowiec na miecze taki mobilny, do zdejmowania. Zostałby tylko guzik, ale już byłoby lepiej!
Trzy podstawowe cechy ludzika G.I.Joe 30 cm to:
1. Prawa dłoń z palcami "chwytakami"...
2. Bardzo smukłe stópki... aż to troszkę śmieszy, że tacy twardziele a mają stopy jak baletnica!
3. Chyba najbardziej oczywista rzecz, napis "HASBRO" na d... tyłku!
I wszystko jasne :)
Figurka w całej okazałości. Może nie jest wskazane, aby zaczynać poniedziałek od marudzenia, ale cholerka... Skoro zadano sobie tyle trudu przy projektowaniu tej figurki, mam na myśli ładny płaszczyk, tyle dodatków. To dlaczego nie pomyślano o zdejmowanej "kominiarce"? To by dopiero był odlot. Strom Shadow to bardzo przystojny Azjata przecież jest! Ehhh...
Figurka jest zasilana na 3 bateryjki typu "pchełki", które usunęłam, bo "licho nie śpi", wolę za parę lat nie mieć przykrej niespodzianki do której są skore tylko zużyte baterie :)
Storm już wrócił do kartonika! Ot fajny Lalek, jeśli ktoś kocha męskie Laleczki ;) To polecam ;)
Poszukuję dla niego Snake Eyes'a żeby nie czuł się tu samotnie i ćwiczył ze swoim Przyjacielem sztukę walki, no chyba że naślę na niego Ryśka do treningu - Ryszard oczywiście jeszcze się nie znalazł, ale czuję, że się niebawem pojawi i wszystkim kopary opadną!
Spokojnego dnia życzę wszystkim!
----------------------------------------------------------
Dzisiaj pojawił się u mnie kolejny Power Team!
Fajny prawda? Ma piękne brązowe oczka :) Czeka go solidna kąpiel, coś ma przyklejonego do włosów, mam nadzieję, że się tego bez problemu pozbędę! Ciuchy trzeba zaraz też wyprać!!!
Tym razem nie wypadł z koperty, ale miał... rozpięty rozporek!
Hmn... Nie wnikam :)
Rafał musi jednak poczekać na swoją prezentację w kolejce, która ku mojej uciesze się powiększa!
:)
------------------------------------------------------------------
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod poprzednim postem: "FOTOSTORY"!!!
Nie ma więc rady, będę spamować tutaj takimi historyjkami ;)
------------------------------------------------------------------
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod poprzednim postem: "FOTOSTORY"!!!
Nie ma więc rady, będę spamować tutaj takimi historyjkami ;)
Taki fajny lalek a kondomu z głowy zdjąć nie może ...:(
OdpowiedzUsuńStópki wręcz gejszowate :):) Masz rację - ten futerał na plecach jest zupełnie bez sensu ...
Wyposażenie ciekawe - muszę poprosić swoich chłopców, żeby zrobili dla moich AM takie małe nunchaku ( mam w domu aż 4 wielbicieli tego sprzętu - jedno z moich dziecków macha dwoma nunchaku jednocześnie każdym inaczej - obłęd w czarne motylki ;) ) .
Wychodzi na to, że wypowiedź Ninji warta jest 50zł..... ;) Bardzo jestem ciekawa, czy katany mają tsuby .... :* ( cmok dla Ciebie , nie dla faceta z pończochą na twarzy )
Ja wykonam szereg zdjęć tych katan, podeślę zdjęcia mailowo, ocenisz moja Droga czy mają te tsuby czy nie, a jak mają to czy są ok czy nie :) Itd :) Cmok :*
UsuńTak się wymądrzam , bo mój Małżonek zbiera takie Dalekowschodnie Kłujki
Usuńi chcąc - nie chcąc trochę się napatrzyłam :)
jaki czadowy!!!
OdpowiedzUsuńKurcze - byłam w lumpku po tych żołnierzy. I co? Nie ma! Ponad miesiąc tam leżeli a jak poszłam kupić to nie ma! Ale będę patrzeć za takimi ;)
Takie życie Żołnierzy :) Raz zabalują w jakiejś "gospodzie", piją do upadłego i leżą tam miesiąc. Innym razem otrzymują pilny rozkaz i wyruszają w świat na swoją wojnę :) Nie było im dane trafić do Strefy Męskich Lalek! Ale ja bardzo serdecznie dziękuję Ci za chęci! Jeśli trafisz znowu na zabłąkanego Wojaka - proszę przypomnij sobie wtedy o mnie :) Dziękuję raz jeszcze i ściskam :)
UsuńHello from Spain: your collection is awesome. Keep in touch
OdpowiedzUsuńThank you :) Keep in touch ;)
UsuńLalek okazja :) A na oknie siedzi Piórolotek Śnieżynka :D Tak, on się naprawdę tak nazywa - proszę poszukać w google :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńZapytałam Wujka Google o Piórolotka Pięciopióra. Okazuje się, że to pospolite zwierzątko, często spotykane na terenach polnych. Jest jednak tak delikatny i mały, że nie często można go zauważyć. Wg mnie jest śliczny, magiczny taki "Aniołkowaty" :) Dziękuję za tę cenną dla mnie informacje :) Jak to mawiał Benny Hill - "Learning all the time" :)
UsuńJaka perwersja - chłopak rozbiera się bez problemu do rosołu, ale tego okrycia z głowy ściągnąć nie może. Biedny! Na pewno jest bardzo przystojny i producent specjalnie mu zrobił kuku tą maską!
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś dorobię się gościa Storm Shadow z Hot Toys?? He he he :) Wówczas pokażę jaki to on jest przystojny! Bo po tym moim obecnym, pozostał taki namacalny niedosyt :)
UsuńI would love to have this doll, but not being able to remove his mask and those sword covers on his back are rather awkward.
OdpowiedzUsuńI agree with you, but he was so cheap (about 5 dollars). And I was like: "Hey... what the hell? Why not?" :)
UsuńBardzo fajny ninja. A jaką ma klatę. :)
OdpowiedzUsuńAch te męskie kaloryferki ;)
UsuńO żesz czekałam aż zdejmie te maskę z twarzy a tu masz - niezdejmowalna:(
OdpowiedzUsuńAle lalek fajny - mam słabość do ninja z młodych lat: to wina filmów, które wtedy leciały. Do tej pory lubię jeszcze przez sentyment coś zalukać. Bo ninja to fajne chłopaki były - przystojne, umięśnione z mieczami biegali tak ja twój lalek. Jak ich nie lubić:)
Przy najbliższej okazji, specjalnie dla Ciebie zaprezentuje się tutaj mój drugi, tym razem czerwony Ninja i on (także specjalnie dla Ciebie!!) zrzuci z siebie wszystko! Kaptur, maskę, po prostu wszystko! Obiecuję :) :) :)
Usuń