***Zapraszam na mój "lalkowy" profil Instagram: @zonefullofdolls !!! :) ***

sobota, 29 lutego 2020

WORLD PEACEKEEPERS - Polecam!


O figurkach z serii "World Peacekeepers" pisałam na tym blogu wielokrotnie!

Kiedy pierwszy raz natrafiłam na tę serię (kilka dobrych lat temu!), nazywali się "Power Team Elite" a nazwa "World Peackeepers" figurowała jako dodatek na pudełku. Nie można ich było kupić w polskich sklepach. Na Allegro niestety rzadko pojawiały się pojedyncze, używane sztuki.
(O większość walczyłam w licytacjach!)

Informacji na ich temat szukałam na oficjalnej amerykańskiej stronie "Power Team", która dzisiaj już nie istnieje, ale jej oryginalny link przekieruje nas na stronę na facebooku:

Bardzo szkoda, że nie zachowała się ta oryginalnej strona...
Zawierała ciekawą historię i zdjęcia tych amerykańskich figurek...

Aczkolwiek WY macie Eibhlin, a ona w 2013 roku bez pytania "zerżnęła" z tej starej strony zdjęcia pokazujące etapy powstawania ciał tych lalków...
To było kilka "generacji".
Napisałam o tym TUTAJ
Zachowały się dzięki temu zdjęcia "generacji" tych ciałek, ale link, który ma przekierować do zakładki "historia", wywali nas teraz na tę stronkę facebook'a, o której już wspominałam...
Stronka co prawda i tak była nieco uboga, ale miała swój urok.
Dlaczego już nie istnieje?
Prawdopodobnie w okolicach 2016-2017 roku - Chińczycy wykupili całkowicie licencję...

Obecnie istnieje nowa oficjalna, chińska strona tych figurek:


Dlatego nastąpiła zmiana nazwy na "World Peacekeepers".
Na ów stronie są też ładne laleczki!!!
Warto zajrzeć!


Do tematu tej stronki jeszcze powrócę!

Dzisiaj sytuacja bardzo się zmieniła! 
Panowie nazywają się już tylko "World Peackeepers" i kupimy nówki, w pudełkach np na Allegro!
Jeszcze parę miesięcy temu kosztowali tyle:


Ale śpieszę WAM donieść uprzejmie, iż ich cena rypła w dół o ok 40 zeta!!!!
(Nie wszystkie wersje, ale większość!)


Polecam tego Sprzedawcę

Fajnie pakuje paczki...


Mina kuriera bezcenna!
Ale przesyłka szybko przychodzi!

Same figurki są również godne uwagi!
Lalkowie posiadają mnóstwo dodatków, fajne ciuszki i buty.
Ciekawe twarze.

W grudniu trafił do mnie taki jeden, ciekawy jegomość. Na którego już dawno miałam oko...



Zasili skład moich niecnych Najemników z tejże serii...


Ma ciekawy ubiór...
No i dodatki :)


Kamizelka nawet dobrze uszyta :)


I teraz jest czas, żeby wspomnieć iż figurki "Power Team", które powstawały na licencji amerykańskiej, były absolutnie lepszej jakości...

To może drobiazg... 
Ale wszystko było zdecydowanie lepsze. Lepszy plastik, lepiej uszyte i wykończone ciuszki. Lepiej wykonane dodatki, ba nawet były lepiej dobrane do konkretnej figurki. Twarze i włosy były niezwykle idealnie namalowane.
Dbałość o szczegóły zachwycała! Lalkowie mieli nawet znamiona barwnikowe na twarzach!
Mam nawet takiego z plastrem na policzku!
Ciuszki posiadały metalowe zapięcia. Każdy pasek miał plastikowy zatrzask...

A teraz? Figurki to ciągle te same moldy twarzy, nawet mają podobny ekwipunek...
Ale brak tej dbałości i o dziwo, są braki w pudełkach :(
W moim brakowało paska :(
Malowanie główek odbywa się taśmowo i mniej dokładnie.
Ciało i dodatki są zrobione z gorszego plastiku.
Mój dzisiejszy lalek to idealnie przedstawi:

(Google.com)

Tak prezentował się kiedyś, za czasów "Power Team".

A tak wygląda mój:



Mój nie ma dodatkowego paska, który przytrzymuje kaburę przy pasku ze spodni. Ma tylko pasek na udo... Kabura jest ciężka, kiedy włożymy do niej broń. W konsekwencji się zsuwa ze spodni i odchyla. Nie ma też tej fajnej czapki baseball'owej... Dodali plastikowy BERET
Który nie współgra ze słuchawkami...
Dodatki nieco zmienione są też. Inny jeans...

Oczywiście tragedii nie ma!!!!
Ja mam stare wersje tych figurek, więc może teraz kręcę nosem niepotrzebnie, ale po prostu stwierdzam fakty.
Kiedyś byli bardzo ciężko dostępni, teraz możemy ich kupić u nas na Allegro (podobno są też w supermarketach, osobiście nie widziałam!)
Mało tego, kiedyś to byli tylko "Żołnierze" i "Policjanci", a dzisiaj jest wiele opcji do wyboru!
Sportowcy, Ninja, Strażacy itd.
Zamiast Allegro można kupić ich też z nowej oficjalnej strony.




To teraz kilka słów o tym :)

Żeby uzyskać informacje o ich cenach z tejże strony, musimy założyć tam swoje konto!

Trzeba zaakceptować regulamin...


I podać swoje dane...


Ale spokojnie! Powtarzam, WY macie Eibhlin!
Poświęciła się!
Wyszpiegowała dla Was te rewelacje cenowe:

Taki NINJA to tylko... ponad 40 dolarów!!!!
Ekhm, ekhm...


Można też kupić dla tych figurek np same buty:




Nie wiem czy to wymaga komentarza?

Ceny że po prostu można paść... 
(Ryjem prosto w klawiaturę!)

XD

Zrobiłam skany i tyle mnie widzieli na tej stronce :)

Ale po co o tym wszystkim piszę?
A no bo ja uwielbiam tych plastikowych facecików!
Słyszałam różne określenia na ich temat, ale to przeważnie pozytywy!
Ci lalkowie mają ponad 30 punktów artykulacji.
Ich ciałka bywają nazywane "robotowymi" :)
Ok, fakt, artykulacja sprawia, że Panowie powinni mieć długie spodnie i rękawy bluz :)
Ale są z drugiej strony absolutnie warci uwagi!
No i u nas na Allegro bardzo potanieli!

Post powstał po to, aby ich znowu Wam trochę przypomnieć, polecić...
Może przygarniecie jakiegoś?
Może ktoś dzięki temu dopiero pozna tę serię i się w niej zakocha???!

Pomimo faktu, że ich jakość już nie jest tak idealna jak lata temu!


To wspaniali towarzysze dla Waszych MTM Lalek :)
I nie tylko :P
(Obie serie mają takie możliwości ruchowe, że nie wiadomo, co się może u Was dziać, jak jesteście poza domem!!!!)

PRZEMYŚLCIE TO!


Mój może jest tak średnio przystojny i nieco dojrzały, ale potrzebowałam Dowódcy Plutonu :)
W sprzedaży są młodsi i przystojniejsi!

:)


Ten zegarek :)
(Prawdziwy Mencyzna musi mieć zegarecek!)


Spodnie ciekawie uszyte!

POLECAM!


Parę dni temu znalazłam na OLX takiego przystojniaka z tej serii:

(olx.pl)

Czekam na niego, bardzo miła Pani sprzedająca - zgodziła się go mi odsprzedać, ponieważ oferowała większy zestaw  Action Manów. Trudno mi ze zdjęcia ocenić, czy to stara wersja, czy chińska nówka :)

Wydawał mi się bardzo interesujący!
Jest w drodze do Strefy :)

Już czeka go smutny los najemnika ze Strefy :)

-------------------------

Kończąc moje wywody, powtarzam z uporem:

Dajcie szansę World Peacekeeperom!
Wasze Lalki będą wdzięczne!

Pozdrawiam!!!!


18 komentarzy:

  1. Super post! Żołnierze warci uwagi! No i prawdziwi mężczyźni a nie ... chłopcy :)))
    Artykulacja arcyświetna! Widziałam ich kiedyś w Draciku, w Czechach. Pudełko i zawartość wydała się mocno interesująca i pewnie bym któregoś wybrała dla moich dziewczyn (bo ceny ostatnio spadły), ale żaden z nich jakoś nie przypadł mi do gustu!
    Teraz tak jednak myślę, że może jeszcze raz warto się zastanowić nad jakimś facetem, bo w tym moim babińcu ostatnio wieje nudą ;-)
    Pozdrowienia dla całej Strefy :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe dziękuję Olu! Oni już są popularni i widzę, że fajnie się sprzedają w Polsce. Więc trzymam rękę na pulsie i będę powracać tutaj do tego tematu. Na pewno niebawem będzie więcej przystojniaków do wyboru, a może i w naszych rodzimych marketach się pojawią? Wtedy dużo blogowiczów się skusi, rozumiem też, że nie każdy z nich jest idealny do lalkowej kolekcji :) Ja właśnie otrzymałam paczkę z tym lalkiem z ostatniego zdjęcia. Jest bardzo ładny i jest obecnie wystawiony na allegro, tylko w mundurze żołnierza. Napiszę o tym w następnym poście i pokażę jego dokładne zdjęcie :)
      Strefa mocno ściska, ja najbardziej :*

      Usuń
  2. No i zabiłaś mi klina, z jednej strony bardzo mi się zachciało któregoś ( ale z ładniejszą gębą), a z drugiej wolałabym jednak następnego z tych Brytoli (pamiętasz Seana i Ralfa?)ze względu na wzrost. A z trzeciej, to przekroczyłam budżet na lalki. I co tu począć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sówko ja oczywiście gorąco zachęcam do przygarnięcia chociażby jednego takiego Faceta :) Na pewno się spodoba! I Tobie i Twoim lalkom :)
      Przypomniałaś mi o Seanie i Ralfie!!!! Jest taka fajna sprawa, ale o szczegółach dowiesz się niebawem! Normalnie coś mnie kopnęło, oświeciło! Oj pośmiejesz się!
      :*

      Usuń
  3. Nooo, nie da się ukryć, że chłopy na schwał, a na dokładkę jeszcze umundurowane, uzbrojone... I do tego jeszcze z porządną artykulacją, nie to, co kenowe kołki. Gratuluję nabytków (ten drugi z facjaty podoba mi się nawet bardziej) i czekam w napięciu, jak przebiegnie ich aklimatyzacja w Strefie. A jak kiedyś jakiegoś Peacekeepera zobaczę na sklepowej półce, na pewno nie powiem nie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha Kenowe kołki to straszny ból... Co im Mattel zrobił :( A tutaj pełen luz, 30 punktów artykulacji, ciuszki z prawdziwymi kieszonkami, fajne butki itd. Ja oczywiście polecam Ci z całego serca jakiegoś Peacekeepera! Jeszcze będzie Ci pokój utrzymywał XD Same plusy!

      Usuń
  4. Podobają mi się ! Tylko głowę sobie łamie czym różnią się figurki od lalek ? Zawsze -na chłopski rozum-wydawał mi się, że figurka jest nieruchawa, wyciosana z jednego nudnego kawałka plastiku czy innego tworzywa a tu proszę-moja teoria intuicyjna bierze w łeb. I jakkolwiek w moim barbiowisku w ostatnim czasie zalęgło się kilku przystojnych, niedzieciuchowatych kenów, tak takie figurki o jakich piszesz zaczynają kurde felek drążyć ścieżkę ku memu sercu, o zgrozo !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe Selinko ja od kilku dobrych lat prowadzę także inny blog, o tematyce typowo figurkowej. "Nieruchawe" figurki mają oficjalnie nazwę "statuetki". Natomiast takie militarne figurki jak "World Peacekeeper" to już bez problemu można nazwać figurką. I tak zresztą są nazywane, nawet na aukcjach, czy innych stronach. Myślę, że to wszystko kwestia umowna. Ale powiedziałabym, że nazwa "figurka" jak najbardziej pasuje na ruchomą zabawkę. Problemem w towarzystwie męskim, gdybym nazwała taką figurkę "World Peacekeeper" - LALKĄ to by dopiero wybuchł skandal :) Tutaj sobie swobodnie podpisuję "figurka/lalek" i mam cichą nadzieję, że takim słownictwem nikogo nie urażę, chociaż na przestrzeni lat, na różnych forach, różne rzeczy się działy. Ale to historie z innej bajki :) Selinko nie broń się, otwórz na nich serducho! Przygarnij lalka! Hehehe nie pożałujesz!!!!

      Usuń
  5. No ładnie. I teraz muszę iść i ich obczaić... xD
    Gratuluję nabytku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Na allegro zbyt wielkiego wyboru niestety nie ma...

      Usuń
  6. Post świetny i bardzo pouczający, wiele się dowiedziałam.
    Sami panowie również warci uwagi. Muszę się rozejrzeć, może któryś trafi pod mój dach.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjrzałam się uważnie tym figurkom, które jeszcze są do kupienia na allegro i przyznam, że dużego wyboru nie ma. Na ich oficjalnej stronie są za to rewelacyjne warianty, najbardziej chyba mi się sportowcy podobają. Tylko te ceny :(
      Ściskam Cię mocno!

      Usuń
  7. ciut do Bruce Willisa podobny,
    ale wiadomo - wszędzie dopatruję
    się tego przystojniaka, no cóż...

    facetów nigdy mało!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Facetów nigdy mało!!!!!!!!!" - Pozdrawiam serdecznie Twojego męża :P

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Każdy posiada sporo dodatków, a lata temu można ich było kupić (w USA) w ogromnym pudle, z jeszcze większym ekwipunkiem, jak np wyrzutnia do rakiet plus cztery pudła wypełnione granatami itd. Dodatkowe dłonie i mnóstwo gadżetów, które dopinało się do paska i kasku... Dziś, w nowym wydaniu nie widzę tych dużych edycji.

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Tak!!! Wyróżniają się na tle wszelakich Kenów ;)

      Usuń