***Zapraszam na mój "lalkowy" profil Instagram: @zonefullofdolls !!! :) ***

poniedziałek, 13 czerwca 2022

BRIAN JOHNSON

 Nowy w Strefie!


Brian był już przedstawiony w "najnowszym" Strefashionie ...
Przy okazji - dziękuję wszystkim za pozytywny odbiór i miłe komentarze na temat gazetki.
Postaram się "wydawać" je częściej, oczywiście można je sobie drukować w skali 1/6 jak ktoś ma ochotę! To pismo powstaje z myślą o Waszych poczciwych Kenach i innych lalusiach...

Ja mam ogrom blogów po przejrzenia, postów do skomentowania. Maj był niezwykle intensywny, mnóstwo pracy. Mnóstwo zmian w życiu (bardzo pozytywnych!). Internet musiałam "odłożyć" na później, kiedy trochę wolnego się nazbiera 😀
Dzisiaj właśnie mam chwilkę, to nadrabiam co się da!
Zdjęcia które dzisiaj tutaj zaprezentuję powstały w kwietniu.
Kupiłam lalka z calutkim inwentarzem dobroci. Lalek od samego początku podbił moje serducho. Nie mogę się nim nabawić. Jest absolutnie wspaniały.

To kolejna figurka/lalka w mojej kolekcji, która jest bohaterem gry komputerowej.
Tym razem chodzi o serię: The Division - strzelanka wydana przez UBISOFT.
W wypadku Briana chodzi o The Division 2
Gra ma przepiękną grafikę, bardzo realistyczną.


Karton jak to karton, figurka w czymś dotrzeć do mnie musiała, ale naklejka z kieliszkiem i napis: 
NIE RZUCAĆ...
Kojarzy mi się ze sloganem: "I jak tu nie pić?" 😂



W środku pudełko z nakładkami, wszystko oryginalnie zaprojektowane.
Chciałabym, aby wszystkie lalki i figurki były tak cudnie nam podawane! 
Estetycznie, markowo z bajerami!

Krótki opis postaci:
Tak Brian prezentuje się w grze.
Zdjęcie i link:



A tak przedstawia się sam Lalek po wyjęciu z pudełka:


Szczupłe ciałko, bardzo stabilne. Dodatki niesamowite. Czapeczka, maska, radyjko, nóż...



Cienka warstwa gąbki przykrywała figurkę, sama figurka jest w wytłoczonej gąbce.
Natomiast pod figurką, było to:

Mnóstwo broni, amunicji, torebki i plecak...


I piękny stojak.


Broń itd po wyjęciu z bąbla:


Pozwolę sobie dokładniej opisać i pokazać te wszystkie dodatki:

Kusza.
Cięciwę można nałożyć, ale nie wystrzeli strzałki.



Zdjęcie nie oddaje dokładnie rzeczywistości, ale widać wszystko przez celownik!


A tutaj mamy broń, która ma tyle ruchomych elementów, że pewnie wszystkiego nie uchwyciłam na zdjęciach.




Pistolet... Można załadować magazynek itd.
Zabawa nie z tej ziemi!



Różności, które można lalkowi włożyć do kieszeń, plecaka, torby itd.



Odpakowywanie, oglądanie i fotografowanie tego wszystkiego zajęło mi ponad dwie godziny. 
Już dawno nie miałam takiej radochy z Lalka.
Wszystko jest przepiękne!

Na przykład ta broń:





Masakra do kwadratu. Taka precyzja i niesamowity realizm.
Jest jeszcze kilka funkcji, ale bałam się coś połamać!

A teraz wisienka na torcie!!!
Zobaczcie tego MISIURA!


Przesłodziak!

💖🧸💖

Plecak jest cudownie wykonany, materiał wygląda jakby był brudny, w rzeczywistości to taki materiał, bo Brian raczej tarza się w piachu jak to typowa postać z gry akcji.
Jego spodnie mają podobną aranżację. 
Wracając do plecaka, obfociłam go chyba ze wszystkich stron - może kogoś zainspiruje i uszyje sobie ktoś podobną replikę do swoich lalek 😉






Teraz kilka słów o samym Brianie:

Jest szczuplejszy niż moi inni Lalkowie w skali 1/6
Ubisoft widocznie ma swój typ ciałek.



Czapeczka jest uszyta zbyt ciasno...
Widziałam, że niektórym kolekcjonerom trochę się pruła na krawędziach.
Plus jest taki, że dzięki niej uszyję sobie identyczne dla reszty chłopaków (no może nie dla wszystkich, ale zrobię swoje wersje na pewno!). Miała też przerwaną czarną gumkę z tyłu. Zmieniłam to na kawałek z bordowej skóry. To jak na razie jedyny minusik.





Tu się już bawiłam na całego, a w około parę osób czekało na "zmacanie", ale nic z tego. Mój wewnętrzny BACHOR dał o sobie znać!
"Moja zabawka, nie oddam!"
😄

Maska jest też super.
Twarda guma.


Robiąc zdjęcie poniżej, przeoczyłam ważny detal!
Jak typowy nowicjusz!
Szczegóły za chwilę!




Jak wspomniałam, zdjęcia te wykonałam w kwietniu. Na pewno Lalek cudownie by się prezentował na sesji w plenerze. W połowie maja... "zdechło" się mojej poczciwej cyfrówce, która to dzielnie towarzyszyła mi od początku mojego blogowania w 2011 roku... Ileż to razy jej groziłam, że jak nie zrobi wyraźniejszego zdjęcia to ją "roz...olę" o ścianę! Jakże dzisiaj żałuję tych gorzkich słów, nasączonych agresją... 
R.I.P Casiosiu... będę Cię miło wspominać!
Uczczę to chwilą ciszy...

....

No dobra, a teraz koniec sentymentów, mam nową, lepszą cyfróweczkę. Jeno czekam na zakupiony kabelek USB i zabieram Briana do parku!


Podczas zabawy i fotografowania, nagle odkrywam... że Brian ma ZEGAREK!
I kurde gdybym nie była taka zamulona zabawą, dojrzałabym to wcześniej, bo na wcześniejszych zdjęciach widać kawałek czarnego "czegoś" pod rękawem!

Ale ze mnie Ciapok!



Tutaj w kaburze dałam mu inny pistolet i ogólnie inne dodatki.

Taką ma klatę:

(Klata i dupcia musi być!)


I fajnie uszyte spodnie...
Jak i koszulę!
Jak wszystko!


Sesja:



Idealny gościu do sesji, fotostory czy nawet stop-motion!




Absolutnie mistrzostwo świata i mnóstwo radochy.
To maksymalnie Strefowy Lalek!

----------------------------

W związku z problemami technicznymi, kandydaci na nowego władcy Strefy, przedstawią swoje postulaty i programy niebawem...
Czekamy na ... KABELEK 😁

Bywa!

Pozdrawiam Was wszystkich i ściskam serdecznie!



21 komentarzy:

  1. Jej, jak ja bym go chętnie przygarnęła...w ludzkiej wersji! Obłędny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, jak ja Ciebie, Selinko rozumiem - jak wiesz, brodacz zawsze przykuje ma uwage🥐

      Usuń
    2. Hahaha doskonale rozumiem! To też mój typ! ;)

      Usuń
  2. Gratulacje z racji przybycia nowego lalka! Wygląda świetnie, a akcesoria ma po prostu obłędne! Nawet nie wiedziałam, że Ubi ma własną figurkowa linię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie. Szczerze, to muszę pogooglować inne figurki od nich. Trochę się tego namnożyło w ciągu ostatnich lat, a ja nie w temacie zupełnie :)

      Usuń
  3. Och jak dobrze rozumiem twoją relacje z cyfróweczką- sama miałam ochotę kilka razy uśmiercić pseudo smartfona z kiepską kamerą, ale jeszcze jestem na niego zdana. Co do lalka to facet przystojny, a misiek .... rozczulający.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Neverending problemos with kameros :))))) Ehhh... ale już jest ok, mam lepszejszą, mogę klykać fotek jak mrówków ;) Tiaaa....

      Usuń
  4. Przystojny, z jakze wyrazistymi uszami i oblednym zarostem - czegoz chcec wiecej - zazdrosc na maksa 💛🧡❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj... Jest on do kupienia na allegro, niedawno natrafiłam na ogłoszenie. Chyba jako "używany". Z mniejszą ilością akcesoriów... Co wskazuje na to, że pomimo faktu, że figurka niby rzadka i ciężka do zdobycia... w Polandii nawet dostępna na allegro :)

      Usuń
  5. Jestem pod wrażeniem akcesoriów lalka. Cudowna dbałość o szczegóły. No i ta ilość. Co do ciałka, w rozpiętej koszuli wygląda świetnie i nie mam odczucia, że chudy. Możesz zrobić zdjęcie porównawcze z innymi lalkami? I jeszcze pytanko, czy te rękawiczki są na stałe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rękawiczki niestety nie do zdjęcia. Figurka nie dysponowałam normalnymi rączkami. Postaram się przy okazji zrobić mierzenie klat :) Mam bardziej barczystych lalków. A właśnie Ernest ma też tę szczuplejszą budowę. To może drobiazgi i kwestia milimetrów, po prostu gołym okiem odnotowałam różnicę. Przypadłość maniakalna :P

      Usuń
  6. Wiesz, zawsze zachwycają mnie detale dodatków do Twoich nowych lalów. Są naprawdę precyzyjne, przemyślane, świetne. Już nie wspomnę o realistycznych, ludzkich twarzach, bo to wiadomo, ale te akcesoria. Kurczę wymacałabym gościa :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak chyba od 2012 (koniec roku) zachorowałam na Ernesto Che z Enterbay, kupiłam go i zaczęłam o nim pisać na blogach, a potem zdobywać kolejnych Panów mu podobnych - nie zliczę ile osób tym zaraziłam. Wciąż od czasu do czasu dostaję maile z podziękowaniami. Głównie dzięki mojemu figurkowemu blogowi. Ktoś kupił podobną figurkę i przepadł... Wciągnęło i już nie wypluło hahaha. To naprawdę wspaniałe obiekty pożądania. Obecnie jest trochę problem w zdobyciu takich lalków, ale to odrębny temat. Tutaj chyba chodzi o te super realistyczne dodatki i wykonanie. Wspaniałe odwzorowanie skali i tyle elementów ruchomych. To już prawie od 10 lat mną owładnęło... :) Na pewno mi nie przejdzie.

      Usuń
  7. Gratuluję nowego nabytku! To wspaniałe uczucie cieszyć się z realizacji marzenia! niech daje Ci radość przez wiele lat! Już czekam na jego przygody u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu dziękuję Ci bardzo serdecznie za tak miły komentarz! Przepięknie tak napisać drugiemu kolekcjonerowi, oczywiście odwzajemniam to dobro do Ciebie :) Na pewno wszyscy tu komentujący myślą podobnie. Życzę ci kochana, aby znikąd trafiła do Ciebie najbardziej wypatrywana lalkowa niespodzianka :*

      Usuń
  8. Fajny!
    Ilość dodatków i akcesoriów jest zachwycająca. A sądząc po ilości zdjęć, naprawdę zachwycił Cię ten pan.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ubóstwiam nadal! Akcesoria tylko podziwiam, ale lalek non-stop w łapach. I oczywiście w plener go jeszcze nie wzięłam, bo nie było okazji, a i strach coś zniszczyć :) Ehhh...

      Usuń
  9. Kusza! ^_^ A w ogóle to tak miło się patrzy na to bogactwo akcesoriów, to jest urok kupowania lalek zapudełkowanych z oryginalnym wyposażeniem, a nie golasków z odzysku. Choć każde mają swój urok. A tu naprawdę na bogato jest. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, nowe nabytki z pełnym wyposażeniem to coś wspaniałego, ale i te golaski fajne są. Człowiek się cieszy jak dziecko z takich dobroci :) Ściskam!!

      Usuń
  10. Wspaniały jest !!! ... ale Dziwaczkowo cały czas jest zakochane w Boskim Erneście :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha to się świetnie składa, bo zbliżają się wybory Strefie, na nowego przywódcę. Ernest będzie potrzebował sporo wsparcia i głosów, aby przedłużył swoją kadencję!

      Usuń