***Zapraszam na mój "lalkowy" profil Instagram: @zonefullofdolls !!! :) ***

poniedziałek, 23 marca 2015

SIMBA - "Casual Kevin"

Na samiutkim początku - dziękuję za wszystkie cudowne komentarze pod moim ostatnim postem!
Są wspaniałe i szalenie miłe!
Dzięki!

Dzisiaj będzie post o zwykłym, "niezwykłym" Kenie :)

Tydzień temu w deszczową sobotę, ujrzałam pewnego Kena w małym sklepiku "magicznym", który znajduje się blisko mojego miejsca zamieszkania, w którym raz na parę lat kupuję plastikowego Faceta, bo przywołuje mnie z okna wystawowego!
To takie monotonne, żałosne:

"Eibhliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiin!
Eibhliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiin!
Zabierz mnie stąd!"

No to... zabieram! :)
Tym razem wypadło na Kena z "Simby", którego nazwano:
"Kevin"

Jak się później okazało, to nie żaden Kevin tylko OSKAR :)


Głupkowato uśmiechnięty Blondyn, w całkiem szykownych ciuszkach, z ciekawymi dodatkami i ta artykulacja!

MÓJ CI ON!!!!!!!!!!

Zawsze jak widzę takiego Kena - przypominam sobie jak bardzo chciałam mieć identycznego w dzieciństwie! Ale wtedy Ken to był rarytas, albo jakiś bootlegowy stwór! 
Na pierwszy rzut oka już mi jakiegoś "Kena" przypominał!
Gdy przy kasie trzymałam pudełko w szponach, odwróciłam je, aby zobaczyć tył...
Wszystko było jasne :)


BINGO! Takiego Blondyna "Kevina" w czerwonej koszuli flanelowej (bywa na allegro!) już raz kiedyś o mało bym nie kupiła, jakoś wówczas nie wyszło!
A tutaj jego facjata widnieje na pudełku, w tych samych ciuchach, co głupkowato uśmiechnięty Facecik w środku pudełka. Tyle że ta gęba już nie ta sama! 
Przeżyję to, bo w ostateczności sam LALEK jest naprawdę fajnisty i cieszy me serducho!
To był udany zakup!


Oczywiście zaraz po powrocie do domu, wyciągnęłam obfocając  (uwaga, nowe słowo, jak się przyjmie, to pamiętajcie, że to Eibhlin taka zdolna poliglotka jedna jest!) go z każdej strony, aby pochwalić się nim na blogu :) I aby oczarował Was swoim powabem i zaletami!

Aż moja KAWA zawyła z zachwytu:


I teraz będzie malusi zgrzyt... ale nie powinien zachwiać harmonii.
Lalek był tak przymocowany do kartonika, że pozostały "wgniecenia" na przegubach rąk...
Znacie ten ból prawda?
Jak można???
No comment!



Koniec zgrzytu, teraz będzie już tylko dobrze!

I to były jedyne zdjęcia na jakie się wysiliłam wówczas...
Potem powstała sesja gdzie indziej :) Żeby tydzień później łaskawie pokazać Oskara światu!
Taki błyskawiczny UPDATE tylko w "Strefie"!

---------------------------------------------------

Oto wesoły Oskarek!


Jestem NIM zachwycona, wszystko mi się w nim podoba!
Budowa ciała, artykulacja, ciuszki fajnie uszyte! 
Jest stabilny i bardzo pozowalny!


A jaki komunikatywny i wyluzowany :)


Oskar: "A teraz wszyscy biją mi bravo, łącznie ze mną! Bo jestem MR. AWESOME!"


Koszulka i spodnie nie dość, że dobrze uszyte, to jeszcze jakie stylowe :)


"Dziara" na karku musi być!


Kiedy robiłam powyższe zdjęcie, mój aparat fotograficzny "wykrył" twarz na klatce piersiowej!
Płakałam ze śmiechu :))))))))))))))))))

To może teraz trochę o dodatkach:


Oskar ma zegarek i rzemyk/bransoletkę 
- uwielbiam takie drobiazgi u Lalków!
Prawdziwy Mężczyzna musi mieć zegarek! 

Teraz czas na buty:
(Fotki w super rozdzielczości specjalnie dla Zbieraczki ) !! <3 <3 <3



Białe, wyprofilowane sneakers'y !
Bomba!

Artykulacja:


Punkty artykulacyjne są bardzo ładnie ukryte! Wydawać by się mogło, że Lalek nie ma obrotowej talii... 
Nic z tych rzeczy, proszę bardzo:


Szczuplutki, ale za to bardzo ruchliwy :)


Oskar: "Zmykam! Idę poszukać jakieś fajne dziewczyny! Tutaj w "Strefie Świetnych Lalek" będzie ich na pęczki! Gustuję w blondynkach i rudych! Bywajcie!"

Eibhlin: "Taaa... Powodzenia!"

--------------------------------------------------------------

Na koniec specjalna dedykacja dla Ani !!!!

Proszę włączyć muzę i jedziemy:


1,2,3,4........


Podolski: "Równiej chłopaki!"


Luis: "Szybciej!"


Alessandro: "Ja to mam w d***, kolana mnie strasznie bolą, nie będę dalej tańczył!"

Luis: "Mięczaki jesteście i tyle!"

Podolski: "Stary puść już moją rękę!"

Marlon: "Luis oszukiwałeś! Tempo było za szybkie i Alek się zmęczył! Twoja wina!"

---------------------------------------------

A miało być tak pięknie!!!!!!

:(

---------------------------------------------

Będzie pięknie, bo ostatnio w końcu dorwałam maszynę do szycia!
Oj się będzie działo!!!!!!!!!!!!!

:)